Reklama

Aspekty

Postawili na Maryję – dzieje małej kapliczki

Marienkapelle – tak przez długi czas nazywano jeden z najstarszych zabytków Winnego Grodu. Średniowieczna kapliczka znajdująca się przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze skończyła w tym roku 700 lat

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 40/2014, str. 6

[ TEMATY ]

kapliczka

www.parafiawinnicy.pl

Archiwalne reprodukcje kapliczki można zobaczyć na stronie www.parafianawinnicy.pl

Archiwalne reprodukcje kapliczki można zobaczyć na stronie www.parafianawinnicy.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z 1310 r. pochodzi pergamin księcia głogowskiego Henryka IV – to w nim po raz pierwszy Zielona Góra została wymieniona jako miasto („civitas”). Cztery lata później do owego miasta dotarła epidemia dżumy i praktycznie wybiła ludność. Ocalało jedynie jakieś 100 osób, które schroniły się w winnicach w południowej części miasta. Ściśle rzecz ujmując, ludzie ci pobudowali sobie tam szałasy i jakoś przetrwali. Odczytali w tym wydarzeniu cudowną interwencję Maryi, więc z wdzięczności pozbierali polne kamienie i na zaprawie z gliny wybudowali kaplicę ku Jej czci. Cały wiek później wyremontowano i wzmocniono budowlę. Ludzie modlili się tu aż do czasów reformacji.

Skład wina

Reklama

Działalność Marcina Lutra zataczała coraz szersze kręgi i w 1522 r. dotarła do Zielonej Góry. Życie religijne miasta uległo zupełnej zmianie. Luteranie mieli coraz więcej do powiedzenia, dodatkowo w drugiej połowie XVI wieku powstała tu również gmina kalwińska. Protestanci przejęli nawet kościół pw. św. Jadwigi, tym bardziej więc mała kapliczka na Winnicy nie miała szans w religijnym starciu. Utraciła swój sakralny charakter na kilka stuleci. Mieszkający w pobliżu właściciele winnic zrobili sobie z niej przechowalnię beczek z winami i miejsce spotkań, a na poddaszu urządzono nawet mieszkanko. Co ciekawe – mimo że nie odprawiano tam już nabożeństw, ludzie i tak nazywali budynek kaplicą Matki Bożej (Marienkapelle). Podobno Polacy, którzy znaleźli się w tym miejscu po drugiej wojnie światowej, znaleźli w środku figurkę Maryi. Nic dziwnego, że wszystko to zainspirowało byłych więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wotum wdzięczności

Ocaleni przed wojenną zagładą nowi mieszkańcy Zielonej Góry postanowili zająć się opuszczoną i zaniedbaną kapliczką, wyremontować ją i poświęcić pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny jako wotum dziękczynne za ocalenie i powrót do ojczyzny. Poświęcenia dokonał 3 maja 1947 r. ks. Kazimierz Michalski, proboszcz parafii pw. św. Jadwigi. Od tego momentu do 1950 r. zielonogórzanie licznie uczestniczyli w procesjach od kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej do kapliczki na Winnicy – nieśli przed sobą obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Nowa parafia

Kiedy w latach 70. w okolicy powstało nowe osiedle, bp Wilhelm Pluta zdecydował o utworzeniu przy kapliczce nowej filii duszpasterskiej parafii pw. św. Jadwigi. Nominację na duszpasterza filii otrzymał ks. Jerzy Nowaczyk. Maleńka kapliczka nie była w stanie jednak pomieścić tłumów wiernych, dlatego najpierw wybudowany został przed nią dodatkowy dach, a później rozstawiono po prostu wielki namiot, pod którym mieściło się nawet 500 osób. W 1974 r. w tym miejscu bp Pluta powołał parafię pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Gdy jednak w 1987 r. zakończono budowę nowego kościoła, bp Józef Michalik zmienił wezwanie parafii na Podwyższenia Krzyża Świętego.

Wciąż dbają

Kapliczka nie została zapomniana. Parafianie zdecydowali się ją odremontować i dbają o nią do dzisiaj. Tu odbywają się spotkania modlitewne (np. apele maryjne w maju), tu również raz w miesiącu odprawiana jest Msza św. w rycie trydenckim, a podczas Triduum Paschalnego znajduje się tu ciemnica. Z kapliczką mocno związana jest wspólnota Żywego Różańca. Upodobali ją też sobie harcerze – uroczyście wprowadzili tu obraz swojego patrona bł. Wincentego Frelichowskiego. Przed ołtarzem zaś stoi figurka Maryi podarowana przez siostry zakonne mieszkające w tej parafii.

2014-10-01 14:37

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzięki sile modlitwy

Niedziela łódzka 35/2022, str. VII

[ TEMATY ]

kapliczka

Mateusz Opaliński

Jej powstanie było wolą Boga

Jej powstanie było wolą Boga

Na Widzewie Wschodzie w Łodzi, przy dworcu kolejowym stoi kapliczka z wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej. Skrywa ona wiele tajemnic, które odkrywamy dzięki jej opiekunowi – Jarosławowi Jabłońskiemu.

Została wybudowana przez małżeństwo Witkowskich w połowie lat 40. XX wieku, które od dłuższego czasu starało się o dziecko. Według przekazu, mężowi przyśniła się Maryja, prosząc go o wzniesienie miejsca Jej kultu – mężczyzna wybudował kapliczkę, w której umieścił figurę Matki Bożej z Lourdes. Rok później urodził im się syn, a następnie córka. Mijały lata. W 1975 r. na Widzewie rozpoczęto budowę osiedla. Dawni gospodarze zaczęli wyjeżdżać – m.in. rodzina Witkowskich. Nie chcąc pozostawić kapliczki bez opieki, poprosili o sprawowanie nad nią pieczy 14-letniego wówczas Jarosława Jabłońskiego – ministranta z miejscowej parafii św. Kazimierza. – Wahałem się, więc poprosiłem o radę księdza proboszcza Antoniego Stajudę – wspomina pan Jarosław – on poklepał mnie po ramieniu i powiedział: „synu mój, jeżeli serce ci tak podpowiada, to ja pomogę ci duchowo oraz materialnie i razem to udźwigniemy”. Zgodziłem się. Było to w sierpniu 1977 r.
CZYTAJ DALEJ

Oto nadchodzi dzień

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.

Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Papież o rocznicy pojednania polsko-niemieckiego

2025-11-16 19:45

[ TEMATY ]

papież

Papież do Polaków

Leon XIV

Vatican Media

Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania skierowanego przez biskupów polskich do biskupów niemieckich po II wojnie światowej - powiedział Leon XIV w rozważaniu po modlitwie Anioł Pański.

Papież wskazał na trudną sytuację chrześcijan, którzy doświadczają cierpienia z powodu dyskryminacji i prześladować. Wśród krajów, gdzie dochodzi do takich sytuacji wymienił: Bangladesz, Nigerię, Mozambik, Sudan i inne, „z których często dochodzą nas wiadomości o atakach na wspólnoty i miejsca kultu”. Wskazał:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję