Gwoździem kampanii wyborczej kandydata postkomunistów Jerzego Szmajdzińskiego jest książka zawierająca zestaw jego przemówień sejmowych oraz artykułów prasowych. Pewne niebezpieczeństwo istnieje w przypadku, gdy część wyborców tę książkę przeczyta. Wtedy będzie to gwóźdź - ale do trumny, politycznej, oczywiście.
Kandydat
Nie ma dnia, żeby gazety nie spekulowały, kto zostanie kandydatem PO w wyborach prezydenckich. Do pierwszych dwóch: Bronisława Komorowskiego i Radosława Sikorskiego Janusz Palikot zgłosił Jana Krzysztofa Bieleckiego i Bogdana Zdrojewskiego, nie wykluczając, że i on mógłby godnie reprezentować swoją partię.
Łódzka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie rzekomych nacisków na prokuratorów badających tzw. sprawę Barbary Blidy, bo nacisków żadnych się nie dopatrzyła, co dla niektórych będzie kolejnym argumentem, że gdzieniegdzie w prokuraturze panuje nadal duch ziobryzmu, to znaczy, że są tacy niereformowalni, którzy usilnie trzymają się faktów i na dodatek chcą dociec prawdy.
Trzecia droga
Sondaże nakazują PSL-owi czuć się niepewnie. Władza zużywa, do zużywania zostało mało co. To dlatego partia poszukuje trzeciej drogi. Jak tu przejść do opozycji, a jednocześnie być w koalicji. Jak znajdą tę drogę, to Waldemar Pawlak dostanie Nobla.
Dziś, 27 grudnia, Kościół obchodzi wspomnienie św. Jana, Apostoła i Ewangelisty. W tym dniu święci się wino, które podaje się wiernym do picia. Jest to bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza.
Jan był prorokiem, teologiem i mistykiem. Był synem Zebedeusza i Salome, młodszym bratem Jakuba Starszego. Jan pracował jako rybak. O jego zamożności świadczy fakt, że miał własną łódź i sieci. Niektórzy sądzą, że dostarczał ryby na stół arcykapłana - dzięki temu być może mógł wprowadzić Piotra na podwórze arcykapłana po aresztowaniu Jezusa. Ewangelia odnotowuje obecność Jana podczas Przemienienia na Górze Tabor, przy wskrzeszeniu córki Jaira oraz w czasie konania i aresztowania Jezusa w Ogrodzie Oliwnym.
Ruszmy do Betlejem jak pasterze, aby odnaleźć Boga, który z miłości do nas stał się człowiekiem – wezwał abp Stanisław Budzik.
W kaplicy Zmartwychwstania Pańskiego w Domu Księży Emerytów w Lublinie „pasterka” celebrowana była wyjątkowo wcześnie, bo już o godz. 20.00. Przewodniczył jej abp Stanisław Budzik. Wraz z metropolitą Mszę św. sprawowali starsi i schorowani kapłani, mieszkańcy domu przy ul. Bernardyńskiej. Kilka godzin wcześniej wszyscy, wraz z biskupami pomocniczymi, siostrami ze Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza oraz świeckimi pracownikami, połamali się opłatkiem, złożyli sobie życzenia i zasiedli do wieczerzy wigilijnej. – Dziękuję za przyjęcie zaproszenia do naszej wspólnoty, by tajemnicę Bożego Narodzenia przeżywać razem w tę szczególną noc i dzielić z nami radość, że Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami – powiedział w powitaniu ks. Grzegorz Musiał, dyrektor domu księży emerytów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.