Reklama

2. rocznica katastrofy smoleńskiej

Jaka Polska?

Niedziela częstochowska 17/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej”
(Ga 4, 7)

Kiedy to się stało, dało się słyszeć głosy, że ogarnęła nas narodowa histeria, a katastrofa to news, o którym po tygodniu nie będzie już słychać, bo pojawi się z pewnością coś, co go wyprze. Nie wyparło. Po 2 latach od tragedii smoleńskiej w całej Polsce, także w Częstochowie, miały miejsce uroczystości, świadczące, że o wydarzeniu z 10 kwietnia 2010 r. nie da się zapomnieć. I nie można.
Centrum obchodów w Częstochowie stała się Jasna Góra, miejsce, „gdzie zawsze byliśmy wolni” - jak podkreślił o. Dariusz Cichor, który przewodniczył Mszy św. odprawianej za ofiary katastrofy. - Dzisiaj, w rocznicę tego wydarzenia stajemy tu, przy sercu Matki, by w Jej ręce i Jej Niepokalanemu sercu powierzyć śp. Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonkę, przedstawicieli elity państwa i narodu, którzy wówczas zginęli. Na posterunku - mówił. O. Cichor przypomniał, że przed 2 laty opłakiwaliśmy śmierć naszych przedstawicieli, a ten płacz był wyrazem naszego szacunku do nich. Poczuliśmy się wtedy jak wielka narodowa rodzina, która straciła swoich bliskich. W nawiązaniu do słów Chrystusa „Jeżeli ziarno, które spada w ziemię, nie obumrze, zostanie samo, ale gdy obumrze, przyniesie owoc obfity” - celebrans przywołał przykład Jana Pawła II, który odszedł, ale pozostaje z nami i wstawia się za ludem, którego był przewodnikiem. - Gdy dzisiaj myślimy o ofiarach katastrofy smoleńskiej, widzimy, że to ziarno, które wpadło w ziemię, wydało i ciągle wydaje obfity plon - powiedział. - Bo był to kluczowy moment naszej historii, kiedy zaczęło się rodzić społeczeństwo (…), że na polskiej ziemi to ono jest suwerenem, który ma niezbywalne prawo do kształtowania swojej przyszłości tak, jak historia tego narodu związała dzieje państwa i tego narodu z Jezusem Chrystusem. Ci, którzy zginęli pod Smoleńskiem, reprezentowali ten ideał ciągłości narodowej historii, która nikogo spośród siebie nie wyklucza, ale która na Chrystusie, na prawdzie i sprawiedliwości, buduje swój byt.
Skupiając się na ludziach, którzy „oddali życie za wolność i godność ojczyzny, włączamy ich ofiarę w mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, bo to jest sensem naszej modlitwy za zmarłych. Wyrażamy przez nią, iż wierzymy, że nie umarli, ale żyją i towarzyszą Polskiej drodze nadal z domu Ojca” - podkreślił o. Dariusz.
„Dlaczego wszyscy zginęli?” - pytał o. Antoni Skwarko, podczas Mszy św., odprawianej tego samego dnia za śp. Janusza Kochanowskiego przed Cudownym Wizerunkiem Matki Bożej. W modlitwie wzięli udział m.in. najbliżsi Zmarłego: żona Ewa, córka Marta i syn Mateusz. O. Skwarko modlił się, „abyśmy nigdy nie utracili wiary w każde zmartwychwstanie”.
O tym, że minione 2 lata nie zmniejszyły bólu, ale przekuły go na wielkie rozczarowanie i poczucie pustki po stracie osób, które zginęły w Smoleńsku - powiedziała Ewa Kochanowska. I choć mówi się, że nie ma osób niezastąpionych, przyznała, że to były właśnie takie osoby. - Moja osobista strata, to jest strata męża, ale trudno mi nie przejmować się Polską. Tą Polską przejmował się mój mąż, więc jak widzę taką stopniową degrengoladę czy rozkład państwa, jest to dla mnie dodatkowy przyczynek do bólu. Myślę sobie, że gdyby żyły te osoby, które zginęły w katastrofie, sytuacja byłaby zupełnie inna…
Dopełnieniem obchodów rocznicy na Jasnej Górze było Misterium Smoleńskie „Pamięć i wdzięczność”, przedstawione w bazylice, a także otwarcie wystawy w Sali Rycerskiej pt. „Jasnogórscy pielgrzymi - ofiary katastrofy smoleńskiej”. Na wystawie prezentowanych jest ok. 200 fotografii, których autorami są jasnogórscy fotografowie: Marek D. Kępiński, Krzysztof Świertok. Marek Soczyk.
- 10 kwietnia zeszłego roku na Jasnej Górze w bezpośredniej bliskości kaplicy Matki Bożej zawisły banery, które ukazują twarze ofiar smoleńskiej katastrofy. (…) Dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy ludzi, w powadze, milczeniu, modlitwie zatrzymywały się przed tymi portretami osób, które od nas odeszły, spotykając się z nimi jakby oko w oko. Jasna Góra zresztą zawsze była, jest i pozostanie miejscem pamięci narodowej, tego chyba udowadniać nikomu nie trzeba. Jest to naszym obowiązkiem, by pamięć o tych, którzy oddali życie za ojczyznę, kultywować, podtrzymywać, ale nie tylko. Wydaje nam się, że kultywowanie pamięci to również praca nad takim kształtowaniem oblicza niepodległej Rzeczpospolitej, które uwzględnia całą tysiącletnią tradycję narodu i państwa polskiego opartą na chrześcijaństwie, i tych pozycji Jasna Góra, podobnie jak ci, którzy w katastrofie smoleńskiej zginęli, chce zawsze bronić - mówił o. D. Cichor.
Wieczorem odbył się marsz, który wyruszył sprzed Jasnej Góry, przez Al. Najświętszej Maryi Panny na Plac Katyński, pod hasłem: „Żądamy prawdy o Smoleńsku”. Jego organizatorem był Komitet „Wolni ludzie ziemi częstochowskiej”.

* * *

Włączamy dziś ich życie i śmierć w życie i śmierć Chrystusa. Jezus Chrystus staje się modelem życia chrześcijańskiego. Wstępujemy na krzyż, by doświadczyć, że na krzyżu się nie umiera, przeciwnie, dostaje się życie. Nie możemy się dziwić, że pamięć o ofiarach katastrofy jest dla wielu niewygodna, bo właśnie taka ma być, bo śmierć Jezusa Chrystusa ma być tą niewygodną pamięcią, która jednych boli, ale drugim przynosi nadzieję. (…) Pamięć o Jezusie Chrystusie jest niewygodna, bo ona pokazuje, że Bóg zwycięża śmierć i przywraca sprawiedliwość, a sprawiedliwość ta ma wymiar ostateczny. To pamięć ma być niewygodna, ma być obudzeniem sumień (o. Dariusz Cichor).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny: jeśli w kwestii ochrony dzieci nie będziemy przezroczyści, to nie będziemy iść naprzód, a nasza wiarygodność całkowicie spadnie

2025-12-31 07:13

[ TEMATY ]

biskup

katecheza

bp Artur Ważny

BP Episkopatu

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Napięcia związane z powstaniem komisji ds. zbadania nadużyć seksualnych są duże – powiedział PAP biskup sosnowiecki Artur Ważny. Dodał, że trzeba odważnie zmierzyć się z tym problemem, bo jeśli w kwestii ochrony dzieci nie będziemy przezroczyści, to nasza wiarygodność całkowicie spadnie.

1. Rozliczenie nadużyć i komisja ekspercka Ryzyko utraty wiarygodności: Biskup ostrzega, że bez pełnej „przezroczystości” w kwestii ochrony dzieci, wiarygodność Kościoła całkowicie spadnie. Regres w działaniach: Duchowny przyznaje, że w ogólnym odbiorze widać obecnie regres w procesie rozliczania przeszłości, co może wynikać ze zmęczenia tematem lub lęku. Apel o dialog: W obliczu sporu o kształt komisji ds. zbadania nadużyć (zespół abp. Polaka vs zespół bp. Odera), bp Ważny apeluje o spotkanie obu grup i wypracowanie wspólnej, „idealnej” wizji, zamiast blokowania dyskusji. 2. Relacje z osobami skrzywdzonymi Pielgrzymka na Jasną Górę: Pierwsza pielgrzymka osób skrzywdzonych została oceniona jako przełomowa. Jasna Góra została wskazana jako najlepsze miejsce do „poskarżenia się” i szukania pocieszenia u Matki, co ma wymiar głęboko symboliczny i terapeutyczny. Obrzeża Kościoła: Wydarzenie to pokazało, że w Kościele jest miejsce dla osób czujących się zmarginalizowanymi (zarówno skrzywdzonych, jak i np. zwolenników liturgii tradycyjnej). 3. Nauczanie religii i katecheza Spadek frekwencji: Ograniczenie liczby lekcji religii do jednej godziny tygodniowo wyraźnie utrudniło uczniom uczestnictwo i wpłynęło na mniejszą frekwencja. Rola katechety: Nowa podstawa programowa nie wystarczy – kluczowa jest osobowość nauczyciela. Jeśli katecheta będzie „świadkiem”, a nie tylko urzędnikiem, lekcja religii ma szansę stać się przestrzenią rozmowy o sensie życia. Reforma katechezy parafialnej: Kościół przygotowuje nowy system katechezy w parafiach (dokument roboczy ma być gotowy na początku 2026 r.). Ma to być powrót do źródeł – wiara powinna być przekazywana we wspólnocie, a nie tylko w szkolnej ławie. 4. Kontekst Kościoła powszechnego Zmiany personalne: Rok 2025 został określony jako czas przełomów – śmierć papieża Franciszka i wybór jego następcy, Leona XIV, znacząco wpłynęły na życie Kościoła. Rok Jubileuszowy: Wydarzenia takie jak Jubileusz Młodzieży w Rzymie pokazały, że młodzi ludzie wciąż szukają wspólnoty i sensu w wierze.
CZYTAJ DALEJ

To już za nami - Podsumowanie roku 2025 - cz. 1

2025-12-30 21:24

Adobe Stock

Dobiega końca rok 2025. Był to czas obfity w wydarzenia w Archidiecezji Wrocławskiej. Zapraszamy na podsumowanie roku 2025 i wydarzeń, które znalazły swoje miejsce na łamach Niedzieli Wrocławskiej.

Tygodnik Katolicki “Niedziela” powstał 99 lat temu. Był to czas przygotowania do 100 rocznicy powstania naszej gazety. Hasło roku duszpasterskiego brzmiało: “Pielgrzymi nadziei” i nawiązywał do Roku Jubileuszowego. W Archidiecezji Wrocławskiej odbył się kolejny etap synodu diecezjalnego.
CZYTAJ DALEJ

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo – czytamy w Ewangelii

2025-12-31 15:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo – czytamy w Ewangelii. Jan Apostoł jest jedynym, który rozpoczyna swoją Ewangelię nie tekstem historycznym, ale jakimś rodzajem poezji czy wręcz śpiewu.

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało dane za pośrednictwem Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję