Reklama

Gotowi na nowe wyzwania

Niedziela sosnowiecka 17/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Lorek: - Ze wspólnotą św. Mikołaja w Targoszycach związany jest Ksiądz ponad 20 lat. Jakie refleksje nasuwają się po niemałym wcale czasie?

Ks. kan. Janusz Rakoczy: - Przede wszystkim cieszę się, że moi parafianie jeszcze mają do mnie cierpliwość, że ich zapał w budowanie i rozwijanie życia duchowego nie gaśnie, ale nawet wzrasta. Podobnie jest z kościołem materialnym. Troszczą się o niego jak o własny dom, wychodzą naprzeciw kolejnym inicjatywom, wspomagają modlitwą, pracą i ofiarami. Myślę, że mają do mnie, do Rady Parafialnej, która mnie wspomaga zaufanie wypracowane poprzez te wszystkie wspólne lata. Czasy są coraz trudniejsze, a wszystkie przedsięwzięcia możliwe są tylko dzięki ofiarności ludzi. Nie mamy żadnych sponsorów, nie otrzymujemy żadnych dotacji. W końcowym etapie jest finalizowanie sprawy ksiąg wieczystych, może wówczas ze względu na zabytkowy charakter obiektu dostaniemy jakieś dotacje na dalsze remonty. Kościół w Targoszycach został wpisany do rejestru zabytków i podlega ochronie wojewódzkiego konserwatora zabytków.

- A remontów w ostatnim czasie w parafii nie brakuje?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- W istocie, na brak pracy nie narzekamy, ale przy tak wiekowym zabytku, jakim jest parafialna świątynia, trzeba się z tym liczyć. Pierwsza wzmianka o parafii Targoszyce pochodzi z 1324 r. Już w tym czasie istniał murowany kościół św. Mikołaja. Najstarsza część kościoła, prezbiterium, została wzniesiona w XIII wieku. Rok temu odnowiliśmy wewnętrzne ściany kościoła, dzięki czemu zrobiło się w nim miło i nastrojowo. Od wielu lat na gruntowny remont czekały też zewnętrzne mury, które dosłownie sypały się, przez co stały się bardzo niebezpieczne, w opłakanym stanie był także fronton kościoła. Nie można było jednak rozpocząć tych inwestycji bez kapitalnego remontu dachu. Wymieniona została cała więźba, a dach pokryto blachą tytanowo-cynkową. W połowie marca br. rozpoczęliśmy prace na kościele. Była to szalona decyzja, ale nie było już na co czekać. Jak wynika z pamiątkowego napisu umieszczonego na kościele, ostatni remont kościoła przeprowadził w 1955 r. proboszcz, ks. Władysław Zasadzin. Wokół świątyni usytuowane są 4 kapliczki, które także wymagały natychmiastowej odnowy. Pochodzą z 1772 r. Przyszedł najwyższy czas zająć się także tym zabytkiem sakralnym.

- Zmienił się także cały teren przykościelny. Zrobiło się przestronnie, jasno, po prostu pięknie…

- Przy kościele znajdowała się 100-letnia plebania, która także wymagała gruntownych zmian, wielkich remontów i napraw. Zamiast tego w 1997 r. rozpoczęliśmy budowę nowoczesnego domu parafialnego, który służył będzie następnym pokoleniom. Wiekowy budynek w ostatnim czasie został rozebrany, w tym miejscu powstał parking samochodowy. Rzeczywiście, mamy teraz inne widoki, uzyskaliśmy pewną przestrzeń, teraz myślimy o zagospodarowaniu tej powierzchni.

- Zakończenie prac remontowych na zewnątrz kościoła przewiduje Ksiądz Proboszcz w maju br., a jakie są dalsze plany?

- Myślę, że trzeba trochę pozwolić odpocząć parafianom, choć, ku mojej radości ich zaangażowanie, zapał nie gaśnie. Mają pewność, że ofiary nie idą na marne, ale przeznaczone są na realizację kolejnych celów. Gdy efekt jest widoczny bardzo się cieszymy i jednocześnie myślimy, co by tu nowego podjąć. Planów jest jeszcze bardzo wiele. Gdy kościół nabierze nowego blasku trzeba wyłożyć kostką alejki wokół, gdyż otoczenie pozostawia jeszcze dużo do życzenia. Myślę jednak, że gdy nadal będziemy tak zgrani, solidarni, otwarci na Boże sprawy, gotowi na nowe wyzwania, to razem zwieńczymy jeszcze niejedno dzieło parafialne.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Córka założyciela Hamasu przeżyła nawrócenie. Teraz opowiada o odnalezieniu wiary w Chrystusa

2025-12-02 14:26

[ TEMATY ]

nawrócenie

strefa gazy

córka

założyciel Hamasu

odnalezienie wiary

Juman Al Qawasmi

PAP

Córka założyciela Hamasu opowiada o swoim nawróceniu

Córka założyciela Hamasu opowiada o swoim nawróceniu

Amerykańska stacja telewizyjna CBN News przeprowadziła wywiad z Juman Al Qawasmi, urodzoną w Katarze córką jednego z założycieli Hamasu a od 2002 do 2015 roku była żoną Muhammada Kawasmi (znanego jako Abu Jaffar), przywódcy tej islamskiej organizacji w Strefie Gazy. W wywiadzie kobieta opowiada, jak po latach wewnętrznego kryzysu i przemocy w Gazie przeszła od wychowania naznaczonego religijną nienawiścią do odnalezienia wiary w Jezusa Chrystusa.

Al Qawasmi stwierdziła, że od najmłodszych lat była wychowywana w nienawiści do Żydów, chrześcijan i wszystkich, którzy nie należeli do Hamasu. Wyjaśniła, że w jej środowisku religijnym dzieciom wpajano, że Koran nakazuje zabijanie Żydów, a Jezus - zwany w islamie Isa - powróci, aby zniszczyć krzyż i wesprzeć brutalną walkę przeciwko nim.
CZYTAJ DALEJ

Jakie były początki duchowości chrześcijańskiej?

2025-12-01 20:55

[ TEMATY ]

duchowość

Magdalena Pijewska/Niedziela

Co stało się początkiem chrześcijańskiej drogi, rozumianej jako droga duchowa i co od samego początku stało w jej centrum? Wyjaśnia w swojej najnowszej książce o. Innocenzo Gargano OSB Cam.

Na zakończenie pierwszej mowy wygłoszonej w Jerozolimie Piotr powiedział: „Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego ukrzyżowaliście, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem” (Dz 2,36), a Łukasz skomentował: „Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» – zapytali Piotra i pozostałych Apostołów” (Dz 2,37).
CZYTAJ DALEJ

Bejrut: 150 tys. wiernych na Mszy św. pod przewodnictwem Leona XIV

2025-12-02 12:38

[ TEMATY ]

Bejrut

Leon XIV w Turcji i Libanie

150 tys. wiernych

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Do przezwyciężania podziałów, otwierania się na dialog i budowania społeczeństwo pokoju i sprawiedliwości wezwał papież Libańczyków 2 grudnia podczas Mszy św. na Bejrut Waterfront w Bejrucie. W Eucharystii wzięło udział ok. 150 tys. wiernych. Była ona ostatnim punktem programu trzydniowej wizyty Leona XIV w Libanie.

Witając Ojca Świętego patriarcha Antiochii obrządku grecko- melchickiego, Youssef Absi zaznaczył, że wierni z „krainy pokoju” odpowiadają na jego wezwanie do pokoju i witają go jako Następcę Piotra, który przybywa, by umocnić chrześcijan Bliskiego Wschodu. Podkreślił znaczenie Katolickich Kościołów Wschodnich oraz zaangażowanie papieża w budowanie jedności i nadziei w regionie dotkniętym niepokojem. Zauważył, że spotkania Ojca Świętego z chorymi, osobami konsekrowanymi, młodzieżą, przesiedleńcami i poranionymi stanowią znak jego troski i miłości. Hierarcha wyraził przekonanie, że to spotkanie wnosi radość i pokój w serca wiernych, będące obietnicą Pana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję