Reklama

Polska

Kard. Nycz: Franciszek podkreślił kontynuację wielkiego dzieła ŚDM

W trakcie spotkania z polskimi biskupami w katedrze na Wawelu papież Franciszek podkreślił kontynuację wielkiego dzieła, jakim są Światowe Dni Młodzieży - powiedział dziennikarzom po spotkaniu kard. Kazimierz Nycz.

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Franciszek w Polsce

27.07

Mazur / episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak powiedział metropolita warszawski, Ojciec Święty nawiązał do kilku kwestii związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży, które – jak przypomniał Franciszek – powstały z inicjatywy św. Jana Pawła II. – Podkreślił kontynuację tego wielkiego dzieła, ale też dotknął tego rozróżnienia, które – jak sądzę – jest ważne: dobrej i złej pamięci i podkreślił, by pielęgnować tę pierwszą – powiedział metropolita warszawski.

Franciszek po wyjściu z katedry wawelskiej wsiadł do papamobile. Spojrzał na zegarek i pozdrawiając zgromadzonych kilka metrów od wejścia katedry dziennikarzy powiedział: "Mówiłem zbyt długo". Następnie papamobile, do którego wsiadł także kard. Stanisław Dziwisz, ruszył powoli. Franciszka pozdrowiła niewielka grupa pielgrzymów usytuowana obok katedry. Skandowali oni przez chwilę: "Chodź do nas!".

Po spotkaniu z Franciszkiem polscy biskupi obserwowali ze wzgórza wawelskiego przejazd Ojca Świętego ulicami Krakowa, gdzie bardzo żywiołowo pozdrawiała go młodzież. Jeden z pielgrzymów rzucił w kierunku papamobile białe sombrero, które natychmiast trafiło do rąk żandarmów watykańskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-07-27 21:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziennik podróży do źródeł miłosierdzia

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

27.07

Przemysław Mosur

Dzień drugi, 27 lipca Franciszek na Franciszkańskiej
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

El. MŚ 2026 - mecz z Maltą o ostatnie punkty i jednocześnie test przed barażami

2025-11-17 07:22

[ TEMATY ]

sport

PAP/Leszek Szymański

Poniedziałkowy mecz na wyjeździe z Maltą będzie dla polskich piłkarzy zakończeniem rywalizacji w grupie G eliminacji mistrzostw świata i jednocześnie sprawdzianem przed marcowymi barażami. Jest już niemal przesądzone, że z pierwszego miejsca awans na mundial wywalczy Holandia.

Na jedną kolejkę przed zakończeniem kwalifikacji kadra Jana Urbana, która w piątek zremisowała w Warszawie z Holandią 1:1, zgromadziła 14 punktów i traci trzy do „Pomarańczowych”. Podopieczni Ronalda Koemana mają znacznie lepszy bilans bramkowy (plus 19 do plus 6), a w eliminacjach MŚ właśnie to kryterium jest najważniejsze w przypadku równej liczby punktów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję