Reklama

Pod kierownictwem św. s. Faustyny

„Gratuluję i wprost nie mogę uwierzyć, że jestem w Zawierciu na blanowskim wzgórzu, z którego zdaje się wyrastać ta piękna, okazała świątynia Bożego Miłosierdzia. Już teraz śmiało możemy powiedzieć, że kościół dominuje nad miastem, jest ozdobą całej okolicy, a dzięki niemu ludzie czują się otuleni Bożym Miłosierdziem. Jest to znak, że wierzymy, że kochamy Boga; znak Trzeciego Tysiąclecia” - mówił metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak podczas uroczystości poświęcenia murów nowego kościoła Miłosierdzia Bożego w Zawierciu-Blanowicach.

Niedziela częstochowska 44/2003

Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił abp Stanisław Nowak

Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił abp Stanisław Nowak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewielka wspólnota - wielkie dzieło

W piątek, 3 października wnętrze nowej świątyni zapełniło się wiernymi. Już nieco śmielej niż przed 2 laty, kiedy parafianie po raz pierwszy zgromadzili się w nowym miejscu liturgicznych spotkań, spoglądali na nową rzeczywistość, na siebie, na wszystko, co wokół się dzieje, a co przecież jest ich udziałem. Proboszcz parafii ks. kan. Tadeusz Wójcik powitał przybyłego na uroczystość Pasterza Kościoła częstochowskiego nazywając go Apostołem miłosierdzia, Orędownikiem i pomocnikiem budowy. Rzeczywiście, Ksiądz Arcybiskup nie tylko erygował parafię 24 czerwca 1989 r., ale przez wszystkie te lata żywo interesował się jej losami, towarzyszył tej niespełna 800-osobowej parafii podczas różnorakich świąt i uroczystości. Od początku były plany i założenia budowy kościoła, bo przecież maleńka kaplica w centrum miejscowości nie mogła na wieki służyć wiernym. Nie od razu jednak nowy proboszcz, ks. Tadeusz, przystąpił do budowy materialnego kościoła. Pierwsze 10-lecie posłużyło raczej do rozpalenia kościoła duchowego. Rodziły się nowe wspólnoty, stowarzyszenia i organizacje kościelne, ludzie zżywali się ze swoją parafią, angażowali w życie religijne lokalnej społeczności. Była to doskonała baza dla późniejszych wydarzeń. 12 lat temu Ksiądz Arcybiskup pobłogosławił i poświęcił plac pod budowę nowej świątyni. Rodziły się pytania, wątpliwości i niepewność czy ta niewielka wspólnota podoła tak wielkiemu dziełu. Kiedy 2 lata temu Metropolita częstochowski po raz kolejny przybył do Blanowic, tym razem już na wzgórze, z którego wyrastały mury nowego kościoła, by wmurować kamień węgielny, już nikt nie miał wątpliwości...

Zawrotne tempo, jeszcze większe piękno...

Tym bardziej nikt nie ma ich teraz, kiedy kościół w stanie surowym jest ukończony, a jego bryła faktycznie króluje nad całym miastem i okolicą. Ta rzeczywistość nie przerosła blanowickich wiernych. Jest faktem, dzieje się na naszych oczach. Ostatnie miesiące to prace od świtu do zmroku, ogromny zapał i trud mieszkańców, zawrotne tempo budowy i jeszcze większe piękno. „Błogosławieństwo dane nam 2 lata temu przez Jego Ekscelencję przy rozpoczęciu budowy nowego kościoła i wmurowaniu kamienia węgielnego mocno nas przekonało o słuszności tej decyzji. Duchowym umocnieniem było nawiedzenie obrazu Jezusa Miłosiernego, które nasza wspólnota przeżywała wiosną tego roku. Wtedy to naszą Patronkę, osobę najbardziej związaną z kultem Jezusa Miłosiernego uczyniliśmy kierowniczką budowy - zaznaczają parafianie. Przy takim kierownictwie prace musiały iść sprawnie i dobrze” - dodają.
„Wszystkie większe miasta archidiecezji mają świątynię Bożego Miłosierdzia. Zawiercie też chce stać na Bożym Miłosierdziu. Nie chcemy przyszłości tego miasta bez Boga, ale chcemy budować historię Zawiercia i okolic na Chrystusie. Ta świątynia jest tego dowodem, widocznym znakiem. Bardzo się cieszę, że blanowickie wzgórze staje się wzgórzem Miłosierdzia. Będzie to znak dla ludzi, że Bóg jest miłością Miłosierną”.
„Piątkowa Eucharystia była naszym dziękczynieniem, a zarazem prośbą o szczęśliwą kontynuację wznoszenia świątyni. Parafianie dobrze zasłużyli na ten uroczysty dzień. Słowa Księdza Arcybiskupa stały się dla mnie i dla moich parafian utwierdzeniem w podejmowaniu kolejnych zamierzeń budowania Bożego domu” - zaznaczył proboszcz ks. Tadeusz Wójcik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zdumiewające zeznania oskarżonych o kradzież w Luwrze

2025-11-05 11:18

[ TEMATY ]

Luwr

kradzież klejnotów

zeznania

oskarżeni

Adobe Stock

Luwr

Luwr

Jedna z osób oskarżonych o dokonanie zuchwałej kradzieży w Luwrze to 39-latek z podparyskiego Aubervilliers, który w przeszłości zdobył popularność dzięki popisom na motocyklu - podał portal BFMTV. Mężczyzna został skazany w 2015 r. za włamanie, a odkąd został ojcem, myślał o życiu zgodnie z prawem.

Media francuskie podały we wtorek późnym wieczorem, że oskarżony to Abdoulaye N., mieszkaniec Aubervilliers - miejscowości na wschodzie aglomeracji paryskiej, administracyjnie należącej do departamentu Sekwana-Saint-Denis. N. był gwiazdą „cross bitume” - akrobatycznych popisów na motocyklu crossowym podczas jazdy w mieście, które często łączą się z nielegalnymi „miejskimi rodeo” urządzanymi przez motocyklistów.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: Polska może być hubem dla dostaw LNG z USA na Słowację

2025-11-05 14:48

[ TEMATY ]

Prezydent Karol Nawrocki

hub

dostawy LNG

z USA na Słowację

PAP

Prezydent RP Karol Nawrocki oraz przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Republiki Słowackiej Richard Rasi

Prezydent RP Karol Nawrocki oraz przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Republiki Słowackiej Richard Rasi

Polska w krótkim czasie może stać się hubem dla dostaw amerykańskiego LNG na Słowację - powiedział w środę w Bratysławie prezydent Karol Nawrocki po spotkaniu ze swym słowackim odpowiednikiem. Peter Pellegrini mówił o możliwościach współpracy obu państw m.in. w kwestiach obronności i energetyki.

Nawrocki w środę składa wizytę w Bratysławie, gdzie spotkał się już z prezydentem Słowacji. W planach ma też m.in. rozmowy z premierem Robertem Ficą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję