Śmierć założyciela i lidera Konfederacji Polski Niepodległej Leszka Moczulskiego z pewnością zachęci do baczniejszego zwrócenia uwagi na wydaną mniej więcej w 45. rocznicę powstania organizacji monograficzną pracę Grzegorza Wołka. Warto to zrobić, żeby sobie przypomnieć/dowiedzieć się o istnieniu organizacji, która szczególnie tuż przed Sierpniem ’80 i w czasie „karnawału” lat 1980-81 odgrywała istotną rolę jeśli nie w polityce polskiej, to przynajmniej w aktywizacji ówczesnej opozycji. Na wielu ogromny wpływ miał tekst Leszka Moczulskiego Rewolucja bez rewolucji – nieoficjalny program KPN, najważniejszy tekst opozycji niepodległościowej lat 70. XX wieku.
Co scalało działaczy KPN? Na pewno idea niepodległości Polski, na którą wielu w tym czasie Konfederacja uwrażliwiła. Na pewno stosunek do Józefa Piłsudskiego. Ale prawdziwym spoiwem – ocenia autor monografii – był Leszek Moczulski. Konfederacja Polski Niepodległej od początku była partią wodzowską. To lider wyznaczał kierunek i politykę kadrową partii. I doprowadzał do odejścia oponentów. Ciekawa jest ocena tego, jaki wpływ na doprowadzenie do odzyskania niepodległości miał KPN.
Partia Moczulskiego nie odegrała głównej roli w upadku PRL, nie stała się też beneficjentem przemian politycznych. Rola sprawcza polskiej opozycji (nie tylko KPN) w wydarzeniach 1989 r. nie była tak wielka, jak chcieliby ją widzieć niektórzy działacze – uważa Grzegorz Wołk.
Nuncjusz Apostolski abp Filipazzi podczas ingresu kard. Rysia: Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem Zapraszam całą wspólnotę diecezjalną, by pod przewodnictwem nowego Pasterza, rozpoczęła kolejny etap swej wielowiekowej historii, krocząc drogą prawdy, sprawiedliwości, miłości i pojednania – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi podczas ingresu kard. Grzegorza Rysia, nowego metropolity krakowskiego, do bazyliki archikatedralnej na Wawelu.
„Dziś Kraków przyjmuje jako ojca tego, który jest jego synem” – przyznał.
Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania.
Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania. Ulice głównych miast kraju — opowiada arcybiskup Hanna Jallouf, wikariusz apostolski Aleppo obrządku łacińskiego — zostały udekorowane świątecznie za zgodą władz, jednak sytuacja gospodarcza pozostaje trudna, a rosnące koszty życia dotykają wszystkich, zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.