Reklama

Niedziela Rzeszowska

Po raz sto pięćdziesiąty

Wczesnym rankiem 11 sierpnia br. z parafii św. Antoniego w Gwoźnicy wyruszyła jubileuszowa pielgrzymka na Kalwarię Pacławską.

Niedziela rzeszowska 36/2024, str. III

[ TEMATY ]

Kalwaria Pacławska

Patrycja Kozdras

W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział 210 osób

W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział 210 osób

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. sprawowaną przez bp. Jana Wątrobę, który na wstępie poświęcił pamiątkową tablicę ufundowaną przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Niebyleckiej. W koncelebrze udział wzięli ksiądz proboszcz Gabriel Tendelski oraz księża pochodzący z Gwoźnicy i z okolicznych parafii. Wśród nich: ks. Jan Chyłek, ks. Wiesław Dopart, ks. Zdzisław Drozd, ks. Mieczysław Szostak, ks. Ryszard Sowa i ks. Michał Bator. Obecne były też siostry zakonne: s. Kinga Indyk posługująca obecnie w Rzymie i s. Małgorzata Lubas pracująca w Belgii. Swoją obecnością zaszczycili to historyczne wydarzenie: starosta powiatowy Robert Godek, wicestarosta Zbigniew Korab i wójt gminy Niebylec Eryk Trojanowski.

Po błogosławieństwie księdza biskupa pielgrzymka w liczbie 210 pątników wyruszyła prowadzona przez poczet sztandarowy Ochotniczej Straży Pożarnej w Gwoźnicy i orkiestrę dętą z Niebylca. W drodze przewodzili nam księża: Wiesław Dopart, Ryszard Sowa, Czesław Goraj oraz siostry zakonne. Wszystkich pątników przepełniała wielka radość. Szliśmy podziękować Matce Bożej za wszystkie łaski, zabierając równocześnie intencje każdego z nas, naszych rodzin, parafii i Ojczyzny. Z modlitwą na ustach, w skupieniu i śpiewie pieśni, przy akompaniamencie grup muzycznych, pielgrzymi dotarli na pierwszy nocleg do Birczy, pokonując ok. 30 km.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wieczorem organizatorzy przygotowali prezentację o historii naszego pielgrzymowania, która została obejrzana przez wszystkich z wielkim entuzjazmem. Następnego dnia o godz. 5 wyruszyliśmy, aby dotrzeć na Kalwarię. Niepowtarzalną atmosferą wzajemnej życzliwości i sympatii tworzyły chwile wytchnienia, kiedy zmęczeni, ale szczęśliwi mogliśmy spożyć posiłek przywieziony w samochodach bagażowych. Smak pielgrzymiej zupy będziemy długo wspominać.

Na Kalwarii przebywaliśmy do 15 sierpnia. W tym czasie przemierzyliśmy trasę dróżek kalwaryjskich, rozważając tajemnice Męki Pańskiej i Matki Bożej. W ciągu dwóch dni było to 28 stacji dróżek Pana Jezusa i 14 stacji dróżek pogrzebu i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Rozważania do poszczególnych stacji opracował ks. Ryszard Sowa na podstawie przewodnika po dróżkach w Kalwarii Pacławskiej z 1919 r. Teren, w którym rozmieszczone są poszczególne kaplice przypomina Drogę Krzyżową Chrystusa z Jerozolimy w Ziemi Świętej. Ekstremalne odcinki pod górę były niemałym wyzwaniem. Codziennie braliśmy udział w Eucharystii. Przed cudownym obrazem Matki Bożej każdy z nas Bogu ofiarował trud pielgrzymi, a zarazem prosił o wysłuchanie przyniesionych intencji. Umocnieni na duchu i bardzo szczęśliwi powróciliśmy do naszych domostw po pięciu dniach pielgrzymowania. Pani Kalwaryjskiej dziękujemy za piękny czas i wspaniałą pogodę.

2024-09-03 13:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ten krzyż nie jest na sprzedaż…

[ TEMATY ]

krzyż

Kalwaria Pacławska

o. Wenanty Katarzyniec

archiwum Autora

„Krzyż z Czyszek Ojca Wenantego”

„Krzyż z Czyszek Ojca Wenantego”

Niedzielny wieczór 23 lutego 2020 r. nie zapowiadał jakiegoś szczególnego wydarzenia w klasztorze franciszkanów w Kalwarii Pacławskiej. Zwykle, po wieczornych modlitwach i kolacji, jest czas rekreacji, rozmów, czy też wspólnego oglądania w miarę wartościowego filmu. Było już grubo po 21.00. Rzadko kiedy dzwonią też telefony z zewnątrz, szczególnie o tej porze i to w niedzielę. Tym razem było inaczej.

Sygnał telefonu przerwał błogi, klasztorny nastrój. Nawet któryś z braci zdziwił się, że o tej porze ktoś jeszcze do nas „się dobija”. Ponieważ siedziałem blisko, automatycznie podniosłem słuchawkę. „Mam na imię Piotr, dzwonię z Leszna w Wielkopolsce, przepraszam, że o tej porze, ale muszę podzielić się świadectwem” - usłyszałem w słuchawce. „Właśnie dzisiaj obejrzałem reportaż o Ojcu Wenantym Katarzyńcu. Nie daje mi spokoju krzyż, który jest w moim domu. Znalazłem go podczas jarmarku staroci na rynku w Lesznie. Od samego początku wpadł mi w oko i w głąb mojego serca. Chciałem go kupić. Jednak od właściciela stoiska usłyszałem słowa: Ten krzyż nie jest na sprzedaż… mogę go jedynie podarować lub otrzymać coś w zamian. „Po krótkich negocjacjach stałem się właścicielem krzyża. Wiedziałem od razu, że ma jakąś głęboką wartość duchową” - kontynuował mój telefoniczny rozmówca. „Nie znałem jego historii, choć nieraz byłem ciekawy, do kogo mógł należeć. Na spodzie podstawki krzyża jest przylepiona kartka, już trochę zniszczona, widać, że ktoś ją podklejał, aby nie straciła swej wartości. Na karteczce dopasowanej do podstawki odręczny napis: "Z lat 1915 Czyszki koło Lwowa". Zacząłem szukać w Internecie miejscowości Czyszki, znalazłem - mała miejscowość koło Lwowa na Ukrainie. Jak ten krzyż znalazł się tutaj, w Lesznie, po tylu latach w moim domu? Dopiero reportaż o Ojcu Wenantym otworzył mi oczy. Przecież ten krzyż mógł trzymać w swoich rękach i modlić się przed nim sługa Boży Wenanty Katarzyniec, on w tym czasie, tam właśnie pełnił swoją kapłańską posługę. Czy jest to możliwe? Wywnioskowałem to z reportażu w telewizji” - nie przerywał swojej historii rozmówca.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2003

[ TEMATY ]

święty

męczennicy

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę.

Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: modlitwy i zbiórki środków na rzecz strażaków

2025-11-13 16:52

[ TEMATY ]

Fatima

strażacy

Adobe Stock

Parafie oraz zgromadzenia zakonne w Portugalii prowadzą zbiórki środków na wsparcie dla strażaków. Również w sanktuarium maryjnym w Fatimie regularnie odbywają się modlitwy oraz zbiórki na rzecz jednostek straży pożarnej, a także osób, które ucierpiały w tegorocznych pożarach lasów i nieużytków rolnych.

Pomimo ustania fali pożarów pustoszących Portugalię w dalszym ciągu prowadzone są też w całym kraju akcje służące uświadomieniu obywateli o potrzebie oczyszczania terenu i prewencji związanej z możliwością zaprószenia ognia. Część inicjatyw koncentruje się też na wsparciu strażaków pomagających w szalejących od wtorku na terenie Portugalii wichurach, które przyniósł sztorm Claudia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję