Reklama

Wiara

Homilia

Bogu swemu będziesz służyć

Niedziela Ogólnopolska 9/2023, str. 18

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo Boże odczytywane i rozważane w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu zanurza nas w klimat czasu przygotowania paschalnego, a więc okresu liturgicznego wiodącego ku Misterium Paschy. Choć okres ten zaczął się w Popielec, to dzisiejsza niedziela, podobnie jak pozostałe niedziele wielkopostne, wprowadza nas w pewne niezwykle istotne zagadnienia, które w cyklu czytań tegorocznych (rok A) mają wyraźny rys chrzcielny.

Reklama

Czas przygotowania paschalnego, który obejmuje też tzw. uczynki wielkopostne: modlitwę, jałmużnę i post, ma być również okresem bardzo intensywnej odnowy naszego człowieczeństwa. Właśnie dlatego atak szatana podczas kuszenia Jezusa na pustyni dotyczy wprost tej materii. Uczynki te są bowiem w jakiś sposób lekarstwem na trzy sfery życia ludzkiego dotknięte skutkami grzechu, o czym przypomina nam lektura Księgi Rodzaju (pierwsze czytanie). Przez nieposłuszeństwo okazane słowu Pana (grzech pierworodny) człowiek niszczy swą relację z Bogiem, z bliźnim i z samym sobą. Z Bogiem, bo nagle Adam kryje się przed Tym, z którym jeszcze niedawno przechadzał się po ogrodzie Eden. Z bliźnim – bo teraz oskarża tę, którą Bóg postawił u jego boku. Jeśli zaś chodzi o samego siebie – bo widzi swą nagość i odczuwa wstyd. W drugim czytaniu, z Listu do Rzymian św. Pawła Apostoła, czytamy: „Przez (...) człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć (...), ponieważ wszyscy zgrzeszyli” (por. Rz 5, 12). Wobec tej tragedii Bóg nie mógł zostać obojętny. Najpierw zapowiada ostateczne zwycięstwo i bez zwłoki rozpoczyna realizację swej obietnicy. Wypełnia się ona w Jezusie Chrystusie, który daje każdemu z ludzi przykład takiej postawy, jaka pozwala nam trwać w bliskości Boga. Tylko On bowiem daje nam nowe życie, jest przecież Panem życia. Temu właśnie służą post, jałmużna i modlitwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szatan przypuszcza więc atak na post (por. Ewangelia). Ale istota postu polega nie na tym, że czegoś nie jemy, lecz na przywróceniu w człowieku właściwej równowagi materii i ducha. Obok pokarmu dla ciała potrzeba troski o pokarm dla ducha, a jest nim „każde słowo, które pochodzi z ust Bożych”(por. Pwt 8, 3). Zamiast wystawiać Boga na próbę człowiek powinien ufać Bogu i wszystkim Bożym obietnicom. „Lepiej jest dawać jałmużnę, aniżeli gromadzić złoto. Jałmużna uwalnia od śmierci i oczyszcza z każdego grzechu. Ci, którzy dają jałmużnę, nasyceni będą życiem. Ci, którzy popełniają grzech i nieprawość, są wrogami własnej duszy” (por. Tb 12, 8b-10). Naszą pewność pokładamy w Słowie, które dla nas stało się Ciałem. Właśnie dlatego szatan przypuszcza atak. Chce on nie tylko zasiać podejrzliwość, czyli brak ufności w człowieku do Boga, ale także zanegować Osobę Jezusa, Syna Bożego („jeśli jesteś Synem Bożym...”). Bóg jednak zbawia we wspólnocie i przez nią. Tą wspólnotą jest Kościół. Aby trwać we wspólnocie, muszę odnowić moje relacje z bliźnimi. A w tym pomaga jałmużna.

W trzeciej pokusie zły duch chce zniszczyć naszą więź z Bogiem. Lekarstwem jest tu modlitwa. Nie może ona jednak być bezrefleksyjnym „odklepywaniem” wyuczonych formuł, lecz ma być spotkaniem z żywym Bogiem. Wielki Post ma nas w szczególny sposób zmobilizować do przemiany i do modlitwy. Pomogą nam w tym owocne przeżywanie Drogi Krzyżowej i nabożeństwo Gorzkich żali. Wraz z innymi postanowieniami, które często podejmujemy w czasie wielkopostnym, starajmy się, by każdego dnia nie zabrakło nam czasu na modlitwę – spotkanie z moim Bogiem, bo chcę Go słuchać. Tylko Jego, ponieważ Bogu samemu (soli Deo) chcę służyć.

2023-02-21 13:36

Oceń: +29 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyraz heroicznej wiary

W czasach Pana Jezusa kobieta nie mogła stanowić sama o sobie. Zależała najpierw od ojca, ewentualnie brata, a później najczęściej od męża lub syna. Po śmierci głowy rodziny była w trudnej sytuacji, szczególnie gdy nie miała dzieci. Choć prawo nakazywało troskę o nią rodzinie czy instytucjom religijnym, to stan, w którym się znajdowała, narażał ją na nadużycia ze strony innych. Starożytni królowie, aby podkreślić swoją łaskawość wobec poddanych, nosili miano opiekunów wdów, sierot i cudzoziemców, czyli najbardziej bezradnych. Pan Jezus daje wyraz swej troski o wdowy z niebywałą przenikliwością. Wypomina uczonym w Piśmie ich obłudne postępowanie. Pod płaszczykiem troski o samotne po śmierci męża kobiety, używając swojej pozycji religijnej i społecznej, zabiegali oni o dochód dla swojej grupy lub dla siebie. Mieli prawo zarządzać majątkiem wdów i pobierać z tego tytułu prowizję, dodajmy: znaczącą, jeśli wdowa była bogata. Czasem za tę pracę zobowiązywali się do modlitwy, a bywało też tak, że udając religijną troskę, okradali je. Pan Jezus zapowiada za to bardzo surową karę. Zapytajmy wobec tego: czy nasza pobożność nie jest podszyta jakąś wyrachowaną interesownością? Postawa chciwości czy hipokryzji niszczy więź z Bogiem i z ludźmi, a w konsekwencji nas samych. Czy okazywana dobroć nie jest obliczona na wymierne korzyści materialne lub prestiż? Czy powierzone nam pieniądze służą dobrej sprawie czy niegodziwej? Druga część Ewangelii opowiada o tym, co zdarzyło się przy skarbonie świątynnej. Przy ostatniej, trzynastej, wrzucający datek nie musiał podawać kapłanowi intencji, w jakiej to czyni. Bogaci, ofiarując pokaźną kwotę na świątynię, wypełniali obowiązek troski o nią i przy okazji zyskiwali miano hojnych, choć ofiara pochodziła z nadmiaru tego, co posiadali. Pan Jezus obserwuje wdowę, która wrzuca do skarbony dwa pieniążki stanowiące całe jej utrzymanie. Mogła zostawić sobie jedną monetę na chleb. Wrzucając obie, daje wyraz heroicznej wiary, że przecież sam Bóg zatroszczy się o nią, weźmie ją w obronę, nie da jej zginąć. Ona dała najwięcej – dosłownie całe życie, a jej wiara była żarliwa, gorąca. Boża „rachunkowość” patrzy na serce. A jak jest z nami? Czy nie lękamy się zbytnio o jutro? A może nasze troski są przyziemne, nijakie, zbędne, ba – gorszące? Bóg troszczy się o nas, wie, czego nam potrzeba, zanim Go poprosimy. Dba nawet o wróble, lilie i włosy na naszej głowie. Czy przypadkiem nie jest tak, że zbyt kurczowo trzymamy się opłacalności, prognozy zysków i stopy zwrotu z inwestycji? Tymczasem troski trzeba przerzucić na Niego i sprawdzać „inwestycje” pod kątem „odsetek” wypłacanych w wieczności. Zdarzenie z ubogą wdową poprzedza opis męki Jezusa. Ona bezgranicznie zaufała Bogu, oddała całe swoje życie w Jego ręce. Jezus za chwilę pójdzie tą samą drogą! „Wskazując na czyn wdowy, Jezus może zapowiadać swój własny los w najbliższej przyszłości: i On zostanie sam, i On odda wszystko, co ma, całe swoje życie Bogu” (E. Adamiak).
CZYTAJ DALEJ

Papież: módlmy się za osoby zmagające się z myślami samobójczymi

2025-11-04 16:48

[ TEMATY ]

cicha modlitwa

Papież Leon XIV

myśli samobójcze

osoby zmagające się

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

O modlitwę za osoby zmagające się z myślami samobójczymi prosi Ojciec Święty w intencji na listopad. - Dobrze wiemy, że także ci, którzy idą za Bogiem, są narażeni na smutek pozbawiony nadziei - mówi Leon XIV w filmie promującym wspólną modlitwę z Papieżem. Zachęca też do szczególnej wrażliwości na wszystkich, którzy potrzebują wsparcia i pociechy.

Módlmy się, aby osoby zmagające się z myślami samobójczymi znalazły w swojej wspólnocie wsparcie, troskę i miłość, których potrzebują, oraz aby otworzyły się na piękno życia.
CZYTAJ DALEJ

Zdumiewające zeznania oskarżonych o kradzież w Luwrze

2025-11-05 11:18

[ TEMATY ]

Luwr

kradzież klejnotów

zeznania

oskarżeni

Adobe Stock

Luwr

Luwr

Jedna z osób oskarżonych o dokonanie zuchwałej kradzieży w Luwrze to 39-latek z podparyskiego Aubervilliers, który w przeszłości zdobył popularność dzięki popisom na motocyklu - podał portal BFMTV. Mężczyzna został skazany w 2015 r. za włamanie, a odkąd został ojcem, myślał o życiu zgodnie z prawem.

Media francuskie podały we wtorek późnym wieczorem, że oskarżony to Abdoulaye N., mieszkaniec Aubervilliers - miejscowości na wschodzie aglomeracji paryskiej, administracyjnie należącej do departamentu Sekwana-Saint-Denis. N. był gwiazdą „cross bitume” - akrobatycznych popisów na motocyklu crossowym podczas jazdy w mieście, które często łączą się z nielegalnymi „miejskimi rodeo” urządzanymi przez motocyklistów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję