Reklama

Wiadomości

Kompromisowe zwycięstwo

Premier Mateusz Morawiecki przeprowadził dyplomatyczną ofensywę, by podbić negocjacyjną pozycję przed unijnym szczytem. Wynegocjowany kompromis można nazwać nieidealnym, ale jednak zwycięstwem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na unijnym stole leżały: z jednej strony budżet na lata 2021-27 i Fundusz Odbudowy z miliardami euro na walkę ze skutkami pandemii, a z drugiej – niebezpieczny zapis rozporządzenia, który wiązał wypłatę środków z przestrzeganiem szeroko rozumianej praworządności.

Polska i Węgry natomiast położyły na stole groźbę budżetowego weta, ale także rozwiązanie kompromisowe. Teoretycznie wygrał rozsądek, bo w konkluzjach z unijnego szczytu zapisano, że system warunkowości odnosi się wyłącznie do sytuacji, które wywierają negatywny wpływ na unijny budżet, czyli realnych i konkretnych nadużyć finansowych lub korupcji. W dokumencie widnieje zapis, że sam fakt naruszenia tzw. praworządności nie może uruchamiać automatycznie zawieszenia płatności funduszy unijnych. Mamy zatem niezmienione rozporządzenie plus mocne polityczne „opakowanie” w postaci konkluzji Rady Europejskiej, które powinny zahamować niebezpieczne zapędy Brukseli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie poddaliśmy się

Reklama

Posiedzenie Rady Europejskiej dotyczyło m.in. budżetu na lata 2021-27, czyli pakietu na łącznie 1,8 bln euro, z czego Fundusz Odbudowy po pandemii to 750 mld euro. „Kiedy parę tygodni temu Polska powiedziała: «weto!», celem nie było zablokowanie budżetu dla zablokowania budżetu, weto dla weta, tylko zablokowanie złego, niesprawiedliwego mechanizmu, który mógł doprowadzić do odebrania Polsce funduszy (...). Byliśmy pod ogromną presją – i z zagranicy, i z kraju – żeby się ugiąć i zgodzić na takie złe rozwiązania. Ale nie poddaliśmy się, bo polityka, także w Unii Europejskiej, to sztuka obrony własnych interesów” – napisał tuż po negocjacjach premier Mateusz Morawiecki.

Jego zdaniem, mechanizm warunkowości został ograniczony bardzo precyzyjnymi kryteriami, bo konkluzje blokują możliwość zmiany tych zasad w przyszłości wbrew Polsce. Komisja Europejska jest zobowiązana do stosowania kryteriów wytyczonych przez Radę Europejską.

Inaczej efekty negocjacji oceniają politycy koalicyjnej Solidarnej Polski. Ich zdaniem, konkluzje nie są prawem, tylko deklaracją polityczną, a niebezpieczne dla Polski rozporządzenie wejdzie w życie od 1 stycznia 2021 r. Jest w tym wiele prawdy, bo przywódcy UE na szczytach nie stanowią prawa. Wynegocjowane gwarancje są jednak wiążące w znaczeniu politycznym także dlatego, że członkiem Rady Europejskiej jest Ursula von der Leyen, do której jako szefowej Komisji Europejskiej należy ewentualne inicjowanie procedur zawieszania funduszy.

Zobowiązanie dla KE

Stanowisko polskiego rządu było znane w Europie od kilku tygodni. Premier Morawiecki zbudował mocną koalicję z Węgarami, a także uzyskał wsparcie Słowenii oraz sympatię wielu państw z południa Europy. Również prezydent Andrzej Duda uzyskał poparcie dla polskich starań prezydenta Czech. – Treść unijnych konkluzji pana prezydenta zadowala, natomiast czy będą one zrealizowane, to będziemy oceniać po tym, jakie nastąpią dalsze kroki wynikające z tych konkluzji – powiedział prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

Choć Polska i Węgry uzyskały to, co chciały, bez konieczności wetowania budżetu, to jednak efekt szczytu UE może się okazać pyrrusowym zwycięstwem. Niestety, Komisja Europejska nie zawsze wykonuje polecenia z ustaleń Rady Europejskiej.

Obecnie wiele zależy od dobrej woli Brukseli, bo art. 17 ust. 3 Traktatu UE mówi, że „Komisja jest całkowicie niezależna w wykonywaniu swych zadań i nie przyjmuje instrukcji od żadnej instytucji czy organu”. Premier przekonuje, że na szczycie zażądał od KE wytycznych na piśmie ws. praworządności. – Dość szybko przekonamy się o tym, jak KE będzie przekładała te zapisy z konkluzji na swoje wytyczne, bo do tego się zobowiązała – podkreśla Mateusz Morawiecki. Polska ma bowiem jeszcze jeden polityczny instrument w ręku w postaci ratyfikacji unijnego budżetu 2021-27 oraz przepisów niezbędnych dla Funduszu Odbudowy. Jeśli takie wytyczne się nie pojawią, to w Sejmie można będzie ten proces zablokować.

2020-12-16 08:57

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: zmiany w programie Czyste Powietrze mają ograniczyć biurokrację

Zmiany, jakie wprowadzamy w programie Czyste Powietrze, mają ograniczyć biurokrację, by ułatwić termomodernizację domów - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej w Radziszowie w gminie Skawina (Małopolskie)

"Nasz nowy, wzmocniony program Czyste Powietrze ma na celu zmniejszenie biurokracji w dojściu do zatwierdzonego wniosku, bo chcemy, żeby tak jak w gminie Skawina, we wszystkich gminach, które są zanieczyszczone emisją z niskich kominów, jak najszybciej przebiegała termoizolacja" – powiedział premier na konferencji w Dworze Dzieduszyckich w Radziszowie.
CZYTAJ DALEJ

Federacja Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Europie wykluczona ze wszystkich funduszy UE!

2025-12-22 12:43

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Adobe Stock

Przewodniczący Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Europie Vincenzo Bassi poinformował, że FAFCE została wykluczone z finansowania przez Komisję Europejską z sześciu projektów UE promujących ochronę dzieci i młodzieży. Tłumaczono to domniemanymi naruszeniami zasad równości i wartości UE.

- Jako przewodniczący FAFCE uważam to za dyskryminację ideologiczną. Jak federacja stowarzyszeń, której główną misją jest promowanie rodziny, może zostać wykluczona z projektów finansowanych przez UE, takich jak CERV czy Erasmus+? - dziwi się Vincenzo Bassi.
CZYTAJ DALEJ

W Arabii Saudyjskiej spadł... śnieg. Oszronione kaktusy i wielbłądy

2025-12-23 12:06

[ TEMATY ]

Arabia Saudyjska

śnieg

oszronione kaktusy

wielbłądy

Adobe Stock/x.com/GlobeEyeNews

Wielbłądy oprószone śniegiem w Arabii Saudyjskiej

Wielbłądy oprószone śniegiem w Arabii Saudyjskiej

W Tabuk, górzystym regionie na północnym zachodzie Arabii Saudyjskiej, spadł śnieg - poinformował we wtorek dziennik „Gulf News”.

Śnieg rzadko pada w Arabii Saudyjskiej poza najwyższymi szczytami na północy kraju, m.in. Dżabal al-Lauz (Górą Migdałową), o wysokości dorównującej tatrzańskim Rysom. Tym razem opady wystąpiły też jednak w niżej położonych regionach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję