Reklama

Nie jesteście sami

GUS podaje, że obecnie w Polsce cierpi na chorobę Alzheimera ponad 300 tys. osób

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie każde zapominanie jest już chorobą Alzheimera. Krótkotrwałe problemy z pamięcią ma większość z nas, i to bez względu na wiek. Jeśli jednak do codziennego „nie pamiętam” dojdą kłopoty z mówieniem, czytaniem, orientacją w otoczeniu czy podjęciem najprostszej decyzji, trzeba sprawdzić, bo może to być pierwsza faza choroby, która rozwija się od dawna.

Mimo poprawy warunków życia na świecie choroba Alzheimera dotyka coraz więcej ludzi, i to coraz młodszych. Społeczeństwo nam się starzeje, a na chorobę Alzheimera zapadają głównie ludzie po 65. roku życia, np. u seniorów między 85. a 90. rokiem życia choroba ta występuje już u 40 proc. Jeżeli w 2050 r. osób po 65. roku życia ma być ponad 30 proc., oznacza to ok. miliona chorych na alzheimera.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym jest ta choroba?

To stopniowa i nieodwracalna utrata komórek nerwowych w mózgu. W efekcie chory powoli, ale nieubłaganie traci sprawność w mowie, ruchach i myśleniu, nie umie ocenić sytuacji, gubi się w dobrze sobie znanym terenie, nie poznaje bliskich, ciągle jest zdenerwowany, a jego osobowość ulega ogromnej zmianie.

Reklama

Niestety, na alzheimera nie ma lekarstwa, można jedynie spowalniać rozwój choroby lub łagodzić jej objawy – chorobę uważa się za nieuleczalną. Dlatego tak ważne są rozwiązania systemowe, które pomogą choremu, ale także jego rodzinie. Bo alzheimer jest jednym z tych schorzeń, których skutki dotykają – i to niezwykle boleśnie – całą rodzinę.

Pierwsze objawy

Jeśli zauważamy, że nasz senior wkłada np. kluczyki od auta do lodówki albo portfel do kosza na śmieci, nie wolno nam tego lekceważyć. Pierwsze objawy choroby pojawiają się bowiem dużo wcześniej niż otępienie.

Lekarze przekonują, że choć choroby Alzheimera wyleczyć się nie da, to im wcześniej wdrożone będzie jej leczenie, tym dłużej pacjent zachowa względną sprawność i samodzielność. Zwracajmy więc uwagę na sytuacje, gdy senior zapomina o bieżących sprawach, gubi przedmioty codziennego użytku, ciągle pyta o to samo i nie pamięta podstawowych informacji o sobie. Gdy zaczyna coraz mniej wyraźnie mówić, gubi słowa, nie może sobie ich długo przypomnieć albo myli się w liczeniu czy ma kłopot z codziennymi zakupami ogłośmy alarm. Z czasem pojawiają się też kłopoty z odnajdywaniem się w dobrze znanym terenie – chory nie umie znaleźć drogi do domu, nie pamięta adresu zamieszkania czy swojego nazwiska. Czasem otoczenie źle interpretuje nastrój seniora – coś, co wydaje się zwyczajnym smutkiem, może być początkiem unikania kontaktu z ludźmi, izolowaniem się, zarzuceniem hobby czy pasji. Z tym stanem wiąże się też zaniedbanie wyglądu i higieny.

Trzy etapy

Reklama

1. etap – najtrudniejszy do wychwycenia przez najbliższych – chory ukrywa swój stan, wstydzi się przyznać, że coraz częściej gubi rzeczy, nie umie nauczyć się niczego nowego, zapomina o ważnych sprawach, czyli ma kłopoty z tzw. pamięcią krótkotrwałą.

2. etap – jego oznaką może być np. zgubienie się w dobrze znanym seniorowi terenie. Chory coraz częściej zapomina imion, nawet osób najbliższych, ma trudności z wykonywaniem najprostszych czynności, np. zrobieniem sobie herbaty czy umyciem się.

3. etap – najtrudniejszy dla chorego i rodziny pojawia się najczęściej ok. 10 lat po postawieniu pierwszej diagnozy. Senior jest całkowicie zdany na opiekę otoczenia. Traci poczucie czasu i przestrzeni, ma urojenia, najczęściej związane z lekiem lub poczuciem zagrożenia. Rodzinę traktuje jak wrogów, którzy chcą mu zrobić krzywdę lub go ograbić.

Gdzie szukać pomocy?

U lekarza pierwszego kontaktu, a potem u lekarzy specjalistów. W fazie 2. i 3. potrzebna będzie decyzja, co dalej. W grę wchodzą dwa rozwiązania – specjalistyczna placówka opiekuńcza lub opieka rodziny w domu.

Placówek przyjmujących chorych na alzheimera jest w Polsce ciągle niewiele, bo opieka nad takim chorym wymaga specjalistycznego przeszkolenia i jest niezwykle trudna. Oczywiście, rynek nie znosi próżni, działają więc też prywatne domy, które oferują opiekę na – najczęściej – wysokim poziomie, ale są też drogie. Większość z nas musi więc radzić sobie sama i tu pojawia się pytanie – jak? Rodziny, w których wszyscy pracują lub się uczą, muszą sprostać naprawdę wielkiemu wyzwaniu – i najczęściej dają dowody oddania i miłości wobec chorego, czasem graniczące z heroizmem. Sporo informacji ułatwiających opiekę nad chorym znajdziemy w internecie. Ważna jest też wiedza, co się choremu należy...

A należy mu się dodatek pielęgnacyjny (osobom powyżej 75. roku życia przysługuje on z urzędu, osoby młodsze muszą natomiast złożyć stosowne dokumenty, by się o niego starać) i zasiłek – informacji o formalnościach udzieli nam każda placówka ZUS-u. Ponadto osoby takie mogą liczyć na specjalny zasiłek opiekuńczy dla chorego z orzeczoną niepełnosprawnością. Wreszcie – dom opieki społecznej (o możliwość umieszczenia chorego w takiej placówce najlepiej zapytać w najbliższym gminnym lub miejskim ośrodku pomocy społecznej).

2019-09-17 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnaleziono rękopis formularza z pontyfikatu Grzegorza XVI

2025-11-04 12:47

[ TEMATY ]

rękopis

Grzegorz XVI

Apostolskie Archiwum Watykańskie

Vatican Media

Jedna ze stron odnalezionego manuskryptu

Jedna ze stron odnalezionego manuskryptu

Rękopis, skradziony z Archiwum Ceremoniarzy Papieskich, zostanie zwrócony do Archiwum Apostolskiego Watykanu we wtorek 11 listopada. Papież używał tego formularza podczas konsystorzy do nadawania tytułów kardynalskich. Rękopis odzyskali karabinierzy z jednostki ds. ochrony dziedzictwa kulturowego.

Skradziony rękopis formularza z czasów pontyfikatu papieża Grzegorza XVI (1831-1846), , używany przez papieża podczas konsystorzy do nadawania tytułów kardynalskich, został odzyskany. 11 listopada zostanie przekazany Archiwum Apostolskiemu Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Papież odpowiada: praca, mozaiki ks. Rupnika, migranci, pokój…

2025-11-05 07:20

[ TEMATY ]

papież

Leon XIV

Vatican Media

Godziwa praca, dzięki której można zapewnić dobrobyt rodzinie, jest prawem każdego człowieka i wszystkim nam na tym zależy - powiedział 4 listopada wieczorem Papież rozmawiając z dziennikarzami na zakończenie jednodniowego pobytu w Castel Gandolfo. Odniósł się w ten sposób do Jubileuszu Świata Pracy, 10 listopada. Leon XIV odpowiedział też na pytania w sprawie mozaik ks. Rupnika, migrantów w USA, pokoju na Bliskim Wschodzie i w Wenezueli.

Poproszony o komentarz w sprawie najbliższego Jubileuszu i częstych we Włoszech wypadków przy pracy, Papież zauważył, że potrzeba w tym zakresie wspólnych starań. Podkreślił, że również najbliższe uroczystości w Watykanie mają na celu dać trochę nadziei i skłonić do połączenia sił, aby znaleźć rozwiązania, a nie tylko udzielać komentarzy na temat problemów.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Tagle: św. Newman jest „nauczycielem misji”

2025-11-05 10:14

Radio Watykańskie

Kard. Luis Tagle

Kard. Luis Tagle

Znaczenie nowo mianowanego Doktora Kościoła, świętego Johna Henry'ego Newmana (1801-1890), dla działalności misyjnej Kościoła podkreślił kardynał Luis Antonio Tagle, proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji i wielki kanclerz Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana. Według Tagle'a, w oświadczeniu opublikowanym przez agencję Fides, św. Newman był „nie tylko nauczycielem wiary, ale także nauczycielem misji”, który do dziś stanowi dla niej inspirację.

Jako pierwszy punkt kard. Tagle wymienił poglądy Newmana na temat aktu wiary. Święty podkreślał, że wiara nie jest tylko intelektualną zgodą na dowody, ale opiera się również na postawach moralnych, takich jak zaufanie, pokora i otwartość. Kto chce prowadzić innych do wiary, musi zatem nie tylko przedstawiać argumenty, ale także kształtować serca i otwierać wyobraźnię, aby przyjąć objawienie Boże.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję