Reklama

W wolnej chwili

Ludzie z pasją

Miłość każe dbać o Ziemię

Myślimy często, że pojedyncza osoba niewiele może zrobić dla poprawy stanu przyrody. – Gdyby jednak każdy ograniczył ilość śmieci choćby o 1 czy 2 worki miesięcznie, byłoby to ogromne dobro dla środowiska – przekonuje Olga Zieleniewska, administratorka strony „Wierzący dla Ziemi”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad stanem Ziemi i ochroną środowiska. Podczas urlopu macierzyńskiego czytałam dużo wiadomości ze świata. Coraz częściej ogarniał mnie niepokój, a nawet lęk o przyszłość i moje dziecko. Co stanie się z Ziemią, ze zniszczoną przyrodą? Czułam przygnębienie z powodu stanu naszej planety; smogu, zanieczyszczeń, śmieci. Kiedy podzieliłam się tymi przeżyciami z przyjaciółkami, okazało się, że mają podobne odczucia i nie wiedzą, co z nimi zrobić – opowiada Olga. Po jakimś czasie wśród kobiet pojawił się pomysł na grupę, która opierać się będzie na dwóch filarach: modlitwie i stopniowej zmianie zachowania na bardziej ekologiczne. – Chcemy w ten sposób odpowiadać na wezwanie papieża Franciszka zawarte w encyklice „Laudato si´” – wyjaśnia Olga i podkreśla: – By być na nowo opiekunami, a nie jedynie zarządcami stworzonego świata. Chrześcijanie nie muszą czuć się zagubieni i osamotnieni w związku z kryzysem ekologicznym. Papież Franciszek uczy nas, prowadzi i wzywa do działania w tym trudnym czasie – przekonuje.

Ziemia należy do Boga

Reklama

– Zmian nie da się przejść bez Boga, dlatego modlitwa to ważny punkt – zaznacza Olga. – Można modlić się w dowolny sposób. My proponujemy np. wybranie jednego dnia w tygodniu, w którym przez cały rok będziemy modlić się w intencji Ziemi i ludzkości – wyjaśnia Olga i zauważa: – Ziemia należy do Boga, więc Jemu ją oddajemy. Pragniemy doprowadzić do przemiany serc. Myślę, że istnieje potrzeba pokutowania za nasz konsumpcjonizm, troszczenie się tylko o siebie i własne sprawy. Można wielbić Boga w pięknie przyrody; można prosić, aby Bóg zaopiekował się Ziemią i ludźmi, którzy tu mieszkają i będą mieszkać – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warzywa i owoce bez foliówek

A działanie? – Choć wielu rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć od razu, na wiele mamy wpływ już teraz. Wiem, o czym mówię, bo sama pochodzę z małej miejscowości, gdzie nie ma za dużo możliwości, jeśli chodzi o zakupy. Znalazłam jednak sklep, w którym owoce i warzywa nie są pakowane do foliowych torebek i tylko tam staram się robić zakupy – cieszy się Olga i tłumaczy: – Metoda małych kroków zajmuje sporo czasu, ale służy temu, by na stałe zmienić swoje zachowania i zmniejszyć ilość produkowanych śmieci. Nie chcemy dłużej patrzeć na zdjęcia oceanów i plaż tonących w odpadach.

Zmianę zachowania najlepiej zacząć od obserwacji; np. co wyrzucam do śmieci? Czego jest najwięcej? Czy mogę z czegoś zrezygnować i wyrzucać mniej? – I tak po kolei. Jednorazowo trzeba skupić się na jednej, najważniejszej, możliwej do zrobienia rzeczy – radzi Olga.

Zdrowie nie ma ceny

Ekologiczny styl życia jest dla każdego, komu leży na sercu dobro Ziemi i ludzi. – Zapraszamy do naszej społeczności zarówno wierzących, jak i niewierzących – mówi Olga. Dodaje, że może wydawać się, że pojedyncza osoba niewiele może zrobić. – Gdy przeliczyłam liczbę worków z plastikowymi śmieciami, jakie produkowałam, stwierdziłam, że to ogromnie dużo. Jeśli każdy z nas ograniczyłby ilość śmieci choćby o 1 czy 2 worki miesięcznie, byłoby to znaczące dobro dla środowiska – stwierdza. Wskazuje jeszcze na jeden „efekt uboczny” ekologicznego stylu życia: – Zaczęłam zwracać uwagę na to, co jem ja i moja rodzina. Wcześniej dużo żywności u nas w domu się psuło. Dlatego „przyjrzałam się” naszej lodówce. Okazało się, że wiele artykułów spożywczych, które kupowaliśmy, było zbędnych – opowiada kobieta. – Później zaczęłam zwracać uwagę na to, jak są opakowane produkty, które kupuję. Zauważyłam, że jem dużo jogurtów opakowanych w plastik, więc zamierzam w najbliższym czasie sama przyrządzać jogurty – zdradza Olga Zieleniewska i dodaje: – Kryzys ekologiczny może przytłaczać, ale jest także ogromną szansą na nawrócenie i czynienie dobra na rzecz wszystkich ludzi świata.

Ekologiczną społeczność ludzi wierzących znajdziecie na www.facebook.com/wierzacydlaziemi/. Zachęcamy do dołączenia!

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sprzeciw wobec ślepego postępu

Gwałtowny postęp naukowy i techniczny, dynamiczna urbanizacja oraz nieposkromiona chęć zysku w epoce przemysłowej – to tylko kilka czynników, które zaburzyły harmonijne współistnienie człowieka i środowiska naturalnego. Musiało upłynąć wiele czasu, zanim naukowcy i politycy skupili swoje wysiłki na potrzebie ochrony środowiska.

Przejawów ochrony środowiska można się dopatrywać nawet w zamierzchłych czasach. Ludzie już dawno podejmowali różnego rodzaju inicjatywy zmierzające do zabezpieczenia swojego bytu i lokalnego środowiska w niepogorszonym stanie. Ekologia jako troska o wspólny dom towarzyszy człowiekowi od czasów, gdy odszedł od gospodarki koczowniczej i zbieracko-łowieckiej. Osiadły tryb życia, który był możliwy tylko dzięki rozwojowi rolnictwa, sprawił, że ludzie bardzo szybko zaczęli się uczyć, jak korzystać z darów natury, by zanadto nie zaszkodzić lokalnemu środowisku i tym samym sobie. Człowiek, przekazując doświadczenia i wiedzę z pokolenia na pokolenie, nauczył się ekologicznej postawy, by zbyt intensywnie nie eksploatować przyrody. Wraz z rozwojem rolnictwa pojawił się system uprawy dwupolowej, a później – trójpolowej, w którym trzecia część ziemi pozostawała nieuprawiana, co chroniło ją przed zbytnim wyjałowieniem. Podobnie było z dbałością o zwierzęta, od których zdrowia zależały także kondycja gospodarstwa rolnego i dobrobyt całej rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Już w sobotę Ikona Jasnogórska wróci do katedry Notre-Dame. Jakie są polskie związki ze słynną świątynią?

W ponad 800-letniej historii świątyni na wyspie Île-de-la-Cité nie brakuje śladów polskich. Już w XII w. – podczas paryskich studiów – modlił się w niej późniejszy biskup krakowski i kronikarz Wincenty Kadłubek, a sto lat po nim Witelon, mnich, fizyk, matematyk i filozof. 8 listopada br. będzie miała miejsce wyjątkowa uroczystość ponownego wprowadzenia Ikony Jasnogórskiej do Kaplicy Polskiej w katedrze Notre-Dame.

Przez stulecia do katedry przybywały kolejne pokolenia Polaków pobierających nauki na Sorbonie. Wystarczy wspomnieć choćby Jana Radlicę, z uwagi na niski wzrost zwanego Minorem, który po powrocie do kraju w 1380 r. został kanclerzem koronnym i biskupem krakowskim, albo Tomasza z Krakowa, który w 1385 r, uzyskał w Paryżu stopień mistrza i wykładowcy teologii.
CZYTAJ DALEJ

Spacer historyczny po cmentarzu

2025-11-06 21:13

Marzena Cyfert

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Niezwykłe miejsce, jakim jest nieczynny cmentarz przy ul. Krzyckiej przybliżyli mieszkańcom Wrocławia Wojciech Trębacz z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz Alan Weiss z Fundacji historycznej „Spod ziemi patrzy Breslau”.

Podczas oprowadzania po nekropolii zebrani poznali historię miejsca i historie kilku osób, które tutaj spoczywają. – Działamy tutaj dzięki uprzejmości i dobrej współpracy z proboszczem ks. Andrzejem Szycem. Prowadzimy drobne renowacje i inne prace. Cmentarz ma ponad sto lat, powstał na początku XX wieku. Publikacje mówią o roku 1915, natomiast jeśli spojrzymy na datowanie grobów, ten czas trzeba cofnąć przynajmniej o kilka lat. Również księgi adresowe z Breslau pokazują, że to miejsce istniało wcześniej – mówił Alan Weiss.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję