„Straszna książka” – najnowsza publikacja o. Adama Szustaka OP, z uwagami ks. dr. Marcina Kowalskiego, biblisty – doskonale wpisuje się w działalność ewangelizacyjną Fundacji Medialna 7, która jest jej wydawcą. „Chcemy służyć Panu Bogu jako narzędzie niosące Słowo” – czytamy w przesłaniu do czytelników na zakończenie tej specyficznej książki.
O. Szustaka nie trzeba specjalnie przedstawiać. To dominikanin, niestrudzony rekolekcjonista, który – jak twierdzą jego sympatycy – jest gotowy głosić Ewangelię wszystkim i wszędzie. Ks. Kowalski natomiast to pracownik Instytutu Nauk Biblijnych KUL.
Spod ich pióra wyszła bogato ilustrowana „Straszna książka”, która została podzielona na dwa rozdziały. Pierwszy z nich skupia się na Starym Testamencie i jego przesłaniu o Dobrej Nowinie, a drugi – na nowotestamentowym orędziu Apokalipsy. Autorom chodzi o to, by we współczesnym świecie, w którym panoszy się tak wiele fałszywych proroctw (również w Kościele), pokazać treść i znaczenie tych prawdziwych, a zarazem najważniejszych, zawartych na kartach Pisma Świętego. Wydaje się, że o. Szustakowi i ks. Kowalskiemu to się po prostu udało.
Jak czytamy we Wstępie: „Nie chodzi więc o tanią sensację, o karmienie się nadzwyczajnymi przepowiedniami. Nie! Chodzi o to, że nasze serca są zagubione, poplątane, a Pan Bóg swoim Słowem potrafi wszystko wytłumaczyć. Każdą wizję ujął w znaki i symbole, by mogły pasować do każdego człowieka w każdym czasie”. Właśnie o tym jest „Straszna książka”, po którą z pewnością warto sięgnąć. Jednym z jej medialnych patronów jest Tygodnik Katolicki „Niedziela”.
Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka
Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.
Według tych informacji, spacerujący w niedzielny poranek zauważyli dym unoszący się z budynku, który od 1946 roku jest zabytkiem i zaalarmowali straż pożarną. Pożar ugaszono dopiero po kilku godzinach, na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Założony w XII wieku klasztor znajduje się na odludziu, w gęstym lesie. Został odbudowany w XVII wieku, jednak podczas rewolucji francuskiej mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru kartuzów. Nie zachowały się tam żadne dzieła sztuki ani cenne wyposażenie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.