Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Europejska dezintegracja

Prawdą jest, że UE to wadliwa konstrukcja.

Niedziela Ogólnopolska 28/2016, str. 43

[ TEMATY ]

Unia Europejska

parlament

Cevahir/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwycięski przywódca brexitowców Nigel Farage przemówił podczas naprędce zwołanej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Zaczął od słów: „Gdy siedemnaście lat temu przybyłem tu i zapowiedziałem, że chcę prowadzić kampanię na rzecz wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, to się ze mnie śmialiście. Teraz wam nie do śmiechu”. Wystąpieniu jego towarzyszyły buczenie i wykrzykiwane inwektywy. Mówca miał jednak rację, nikomu nie było i nie jest do śmiechu. Farage zapowiedział, że Wielka Brytania nie jest ostatnim krajem, który występuje z Unii Europejskiej. Wiadomo, że w innych, takich jak Francja czy Holandia, rosnące w siłę prawicowe partie polityczne zapowiadają podobne referendum. Prawdopodobny jest efekt domina, czyli dezintegracja Unii. Nie wyklucza się także rozpadu samej Wielkiej Brytanii, gdyż Szkocja i Irlandia Północna, gdzie większość opowiedziała się za pozostaniem w Unii, biorą pod uwagę odłączenie się od Zjednoczonego Królestwa. Euroentuzjaści straszą brytyjskich polityków katastroficzną wizją zapaści gospodarczej ich kraju. Łatwo można dostrzec, że unijny establishment wręcz obraził się na Wielką Brytanię. Nie przyjmuje też do wiadomości, że przedstawiany tzw. europejski projekt nie podoba się zwykłym obywatelom. Szef największej frakcji w PE Manfred Weber stwierdził, że „to Wielka Brytania ma problem, a nie Europa”. Niestety, pogląd ten podzielają szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz. Dążą oni do natychmiastowego wyrzucenia Brytyjczyków z Unii. Do dymisji podał się brytyjski komisarz Jonathan Hill, a Juncker stwierdził, że tak powinni się zachować wszyscy Brytyjczycy. Unia ma dla nich tylko jeden przekaz: „Wynocha, i to jak najszybciej”. Wyrażane emocje są pozatraktatowe. Zgodnie z zapisami przyjętymi w Traktacie z Lizbony (art. 50), rząd kraju, który chce opuścić Unię, musi formalnie notyfikować swój zamiar Radzie Europejskiej. Obecny premier Wielkiej Brytanii David Cameron zapowiedział swoją dymisję i notyfikację taką pozostawił następcy, który będzie zmuszony skonsultować ją z parlamentem krajowym. Na skutek podziałów w Partii Konserwatywnej, a także w Partii Pracy, nie wyklucza się ponownych wyborów do Izby Gmin. Proces ten nie będzie więc szybki, zwłaszcza że nawet po formalnej notyfikacji traktat przewiduje dwa lata na negocjacje nowych relacji danego kraju z Unią Europejską. Jest zatem sporo czasu. Jednakże największy problem całej unijnej dezintegracji tkwi w tym, że jej liderzy oderwali się od rzeczywistości zwykłych obywateli, którzy np. nie życzą sobie, aby w ich imieniu zapraszać setki tysięcy imigrantów spoza Europy. Kryzys, z jakim mamy do czynienia, obnażył słabość mechanizmów Unii. Zauważył to nawet kontrowersyjny finansista i spekulant walutowy George Soros, który po brytyjskim referendum stwierdził: „Prawdą jest, że UE to wadliwa konstrukcja”. Czyżby wreszcie nawet liberałowie zaczęli dostrzegać to, o czym przed dwoma laty w Parlamencie Europejskim w Strasburgu mówił papież Franciszek, diagnozując stan Unii Europejskiej? W obliczu obecnej sytuacji Papież opowiada się za większą niezależnością i swobodą krajów UE, twierdząc, że należy „pomyśleć o innej formie Unii”. A jeśli tak, to może nie tylko zawodowi politycy powinni włączyć się do aktywnego procesu europejskiej reintegracji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-07-05 10:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głosowanie nad ETSem

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

Głosowanie nad ETSem w przyszłym tygodniu to jedno z ważniejszych głosowań dla polskiej gospodarki, które może mieć ogromny wpływ na ceny energii w Polsce. – W pracach komisji ds. środowiska (ENVI) udało się wygrać pewne elementy, np. niezwykle ważne zabezpieczenie darmowych uprawnień do emisji dla ciepłownictwa sieciowego, ale wiele jest jeszcze do poprawy – informuje europoseł Jadwiga Wiśniewska, członek komisji ENVI.

Grupa EKR, na wniosek delegacji Prawa i Sprawiedliwości, złoży jedenaście poprawek do raportu Duncana. Dziewięć z tych poprawek dotyczy struktury zarządzania Funduszem Modernizacyjnym. Są to poprawki przyjęte przez komisję ITRE i ich przewaga nad stanowiskiem ENVI jest taka, że struktura ta jest prostsza, kompetencje poszczególnych organów rozpisane są jasno i ułatwia podejmowanie decyzji.
CZYTAJ DALEJ

Trzy punkty dobra. Dlaczego warto angażować się w Szkolne Koła Caritas

2025-12-22 10:31

[ TEMATY ]

Caritas

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wolontariat to nie tylko piękna postawa serca i szkoła odpowiedzialności – to także bardzo konkretny zysk w rekrutacji. Uczeń, który przepracuje co najmniej 30 godzin wolontariatu i otrzyma wpis na świadectwie, zyskuje aż 3 dodatkowe punkty. To niewiele wysiłku, a ogromna wartość: dla innych i… dla własnej przyszłości. Pośród wielu czynników kształtujących dojrzałe społeczeństwo obywatelskie wolontariat zajmuje miejsce szczególne. To przestrzeń uczenia się solidarności, odpowiedzialności za drugiego człowieka, wrażliwości i współodpowiedzialności za wspólnotę. I właśnie taką rolę od lat pełnią Szkolne Koła Caritas.

Szkolne Koło Caritas to katolicka organizacja uczniowska działająca w oparciu o wolontariat. Może powstać w szkole podstawowej, średniej i — jeśli istnieje taka tradycja — w dawnych gimnazjach. Nad działalnością czuwa nauczyciel-opiekun zatwierdzony przez dyrektora szkoły w porozumieniu z dyrektorem Caritas, natomiast nad formacją duchową – asystent kościelny, najczęściej katecheta. Celem Koła nie jest tylko „robienie akcji charytatywnych”, ale formowanie postawy chrześcijańskiej miłości, uwrażliwianie na cierpienie i potrzeby innych oraz uczenie praktycznego wypełniania przykazania miłości bliźniego w codziennym życiu szkolnym.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję