Reklama

Książki

Ból mija, pamięć pozostaje

Niedziela Ogólnopolska 45/2015, str. 26-27

[ TEMATY ]

książka

patriotyzm

Marek Pyza, „Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej”, wydawnictwo Biały Kruk, red. Jolanta Lenard, 240 str., 16,8 x 23,8 cm, papier offsetowy 140 g, oprawa twarda lakierowana, obwoluta

Marek Pyza, „Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin
ofiar katastrofy smoleńskiej”, wydawnictwo Biały Kruk,
red. Jolanta Lenard, 240 str., 16,8 x 23,8 cm, papier
offsetowy 140 g, oprawa twarda lakierowana,
obwoluta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na tle majaczących drzew zbryzgane smoleńskim błotem, urwane od kadłuba i wbite w ziemię skrzydło rządowego tupolewa z biało-czerwoną szachownicą. Niemy świadek i sponiewierany dowód tego, co się wówczas wydarzyło, wyrzut sumienia dla tych, którzy za to wydarzenie ponoszą odpowiedzialność. To skrzydło zostało uwiecznione na zrobionym ukradkiem anonimowym zdjęciu, wykonanym w dniu katastrofy, które stało się swoistym symbolem narodowej tragedii sprzed pięciu lat. Nic dziwnego, że pojawia się też na zdominowanej przez czerń okładce najnowszej książki wydawnictwa Biały Kruk „Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej”.

Reklama

Tych chwilami bardzo przejmujących i wstrząsających, a chwilami niezwykle wzruszających zwierzeń wysłuchał dziennikarz śledczy tygodnika „wSieci” Marek Pyza. Przeprowadził rozmowy z bliskimi sześciu spośród 96 ofiar smoleńskiej katastrofy: z wdową po gen. Andrzeju Błasiku – Ewą Błasik, z wdową po gen. Bronisławie Kwiatkowskim – Krystyną Kwiatkowską, z wdową po prezesie IPN-u Januszu Kurtyce – Zuzanną Kurtyką, z synem Anny Walentynowicz – Januszem Walentynowiczem, z krewnym Ewy Bąkowskiej ze Stowarzyszenia Rodzina Katyńska, wnuczki zamordowanego w Katyniu gen. Mieczysława Smorawińskiego – Stanisławem Zagrodzkim oraz z rodzicami młodziutkiej stewardesy Natalii – Izabelą i Grzegorzem Januszkami. Zwierzenia te mają różnorodną temperaturę emocjonalną, różnie rozłożone akcenty, bo bardzo różni są ci, którzy o swoich przeżyciach i o swoich bliskich opowiadają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Przez półtora roku widziałam świat w kolorze czarnym. Do ogrodu nie wyszłam przez rok. Dopiero teraz, po pięciu latach, mam ochotę posadzić kwiatki. Przez pierwsze trzy-cztery miesiące codziennie oglądałam zdjęcia i film z pogrzebu” – zwierza się w książce generałowa Krystyna Kwiatkowska. Dotkliwy i przejmujący problem żałoby nie był, niestety, jedynym, z jakim autorom zwierzeń przyszło się zmagać. Mówią o cierpieniach, jakie zafundowano im w Moskwie (niektórzy pojechali na identyfikację ciał), o trwających do dziś upokorzeniach związanych z potraktowaniem zwłok ich najbliższych, z ich pomyleniem, ekshumacjami, tzw. dochówkami. Mówią o bezduszności oraz braku jakiejkolwiek empatii ze strony rządzących i prokuratury, o kłamstwach rzucanych prosto w twarz przez najważniejszych ludzi w państwie. A przecież nie pytali o to, czy był zamach, nie stawiali wówczas zarzutów politycznych, lecz prosili tylko o uczciwą identyfikację szczątków swoich najbliższych.

Reklama

Ze zwierzeń tych wyłania się bez wątpienia niezwykle dramatyczna – bo złożona z osobistych świadectw – opowieść o Polsce ostatnich pięciu lat, o nieudolności i poddaństwie ekipy sprawującej władzę po 10 kwietnia 2010 r., o przepełnionym ogromną desperacją mozolnym dochodzeniu do prawdy, którą od samego początku rządzący starali się ze wszystkich sił zakopać głęboko pod ziemię, pogrzebać wraz z ofiarami. Bliscy ofiar katastrofy smoleńskiej opowiadają o nieustannej walce o dobre imię tych, którzy zginęli – szczególnie jaskrawo widoczne w przypadku gen. Andrzeja Błasika (Ewa Błasik mówi wprost: „Oskarżanie mego męża o picie alkoholu to działania czysto ubeckie!”), ale też Anny Walentynowicz, gen. Bronisława Kwiatkowskiego czy prof. Janusza Kurtyki.

Zwierzenia rodzin smoleńskich mają też kilka innych znaczeń i poziomów narracyjnych. Stanowią m.in. utkaną z wielkiej miłości opowieść o tych, którzy zginęli – dowiadujemy się, kim byli, do czego dążyli, jakie plany snuli na przyszłość, co sprawiało im radość, a co przykrość i ból. Jednak także ci, którzy o nich opowiadają, przez sposób, w jaki to robią, dają świadectwo o sobie samych – swoich charakterach, dążeniach oraz wartościach, które wyznają. To zupełnie nowe spojrzenie, nowy wymiar narodowej tragedii. Wielkimi walorami książki jest piękna – białokrukowa, chciałoby się rzec – szata graficzna, mistrzowskie edytorstwo oraz blisko 70 fotografii z rodzinnych archiwów. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej są wielkim wołaniem o prawdę i wyrazem nadziei, że prawda, którą próbowano pogrzebać, zostanie któregoś dnia odkopana i ujrzy światło dzienne.

* * *

Marek Pyza, „Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej”, wydawnictwo Biały Kruk, red. Jolanta Lenard, 240 str., 16,8 x 23,8 cm, papier offsetowy 140 g, oprawa twarda lakierowana, obwoluta

* * *

Specjalna oferta

Reklama

Czytelnikom „Niedzieli” polecamy zamówić wzruszającą książkę „Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej” bezpośrednio w wydawnictwie: za 1 egz. zapłacą Państwo 59 zł, koszty przesyłki wynoszą 12 zł; przy zamówieniu 2 egz. – 49 zł za egz., koszty przesyłki wynoszą 12 zł lub jeszcze korzystniej w „Pakiecie patriotycznym” z książką pt. „Hołd Katyński 2” w cenie 90 zł za pakiet i tu dodatkowo koszty wysyłki (12 zł) ponosi wydawnictwo.

Wystarczy zadzwonić (oprócz niedziel) i zamówić książki pod numerami: (12) 260-32-90, (12) 260-32-40, (12) 254-56-02. Można też wysłać faks: (12) 254-56-00 lub e-mail: marketing@bialykruk.pl.

Książki można też nabyć w księgarni Białego Kruka w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, ul. Totus Tuus 32, czynnej codziennie oprócz wtorków.

2015-11-04 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Wokół Roku Wiary” najnowsza książka abp. Michalika

Z największym szacunkiem patrzę na Ojca Świętego Benedykta XVI. Jego niezwykła praca w Kościele i dla Kościoła powszechnego każe nam odbierać ten pontyfikat z nie mniejszą estymą niż pontyfikat bł. Jana Pawła II. Papież Benedykt XVI odczytuje znaki czasu. Świadczą o tym sygnały, które nam daje, pochodzące z natchnienia Ducha Świętego, które są propozycjami mającymi na celu umocnienie Kościoła. To niezwykłe dary, które otrzymał Kościół w postaci Roku św. Pawła, Roku Kapłańskiego, to z pewnością także wielki dar zaproponowanego nam Roku Wiary. Nie ma bowiem sprawy ważniejszej, jak znalezienie drogi do osiągnięcia najwyższych celów człowieka, a jednocześnie drogi prowadzącej do wieczności. Bo istnienie człowieka nie zatrzymuje się przecież na jego grobie, nie może także końcem człowieka być jego spopielenie - człowiek, istota Boża, jest przeznaczony do wieczności i w każdym żyjącym człowieku istnieje iskra nieśmiertelności, która mu o tym przypomina. Benedykt XVI ukazuje nam tę iskrę, która jest iskrą wiary i ma rozbłysnąć w ogłoszonym Roku Wiary. To czas wielkiej pracy w dziedzinie świadomości ludzkiej, którego celem jest pomoc w tym, aby człowiek nie zmarnował swojego życia, nie przepadł bezpowrotnie, ale osiągnął życie wieczne z Bogiem. W Roku Wiary Kościół przypomina o Bogu, Który Jest, który kocha i czeka ze swoją miłością, ale który dał nam wolną wolę i nie chce jej pogwałcić. Rok Wiary będzie więc wielkim ożywieniem dla człowieka, który dzisiaj tak często gubi się w różnych zakamarkach swojego życia, który jest kuszony i prowadzony do nicości, jednakże ten człowiek w najgłębszych pokładach swej duszy wyposażony jest w iskrę Bożą. Przez cykl swoich znakomitych tekstów drukowanych w „Niedzieli”, przygotowujących nas do Roku Wiary, abp Józef Michalik pokazuje wagę refleksji na temat naszej religijności i jej głębokie przełożenie na poszczególne elementy naszego życia. Jestem bardzo wdzięczny środowisku przemyskiemu, że zaproponowało nam wydanie tekstów Arcybiskupa Metropolity Przemyskiego i Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski w postaci książki. Przypomina mi się czas, gdy na Jasnej Górze kilka razy w roku przemawiał sługa Boży kard. Stefan Wyszyński. Z wielką uwagą słuchaliśmy jego słowa, oczekiwaliśmy na to, co powie wielki Prymas. A mówił on o tym, co jest najważniejsze, były to także słowa nadziei i pociechy. Dzisiaj również z ogromną uwagą i skupieniem wsłuchujemy się w słowa abp. Józefa Michalika - pasterza zatroskanego o lud Boży, który wnika w trudną polską rzeczywistość i patrzy na wszystkie sprawy oczyma wiary. Jesteśmy wdzięczni za teksty Księdza Arcybiskupa, w których widzimy wielką mądrość i umiłowanie Kościoła, i za to, że nie tylko na ambonie, ale i w sposób nowoczesny, przez słowo pisane, radio i telewizję, otwiera nasze oczy na sprawy najważniejsze w naszym życiu i w ojczyźnie. Jako wydawca książki abp. Józefa Michalika wierzę, że publikacja spełni swoje zadanie i wielu ludzi skorzysta z niej w Roku Wiary.
CZYTAJ DALEJ

14-latek pojawił się w szkole z maczetą; zaatakował pracownika i uciekł

2025-12-19 11:24

[ TEMATY ]

szkoła

Tarnobrzeg

Adobe Stock

Sąd rodzinny zdecyduje o losie 14-latka, który w poniedziałek przyniósł do szkoły podstawowej w Tarnobrzegu maczetę. Ośmioklasista uderzył trzonkiem pracownika placówki, po czym uciekł ze szkoły. Zatrzymali go policjanci.

Jak powiedziała PAP we wtorek oficer prasowy policji w Tarnobrzegu podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, 59-letni pracownik szkoły, który został kilkukrotnie uderzony przez 14-latka, nie odniósł poważnych obrażeń.
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję