Muzyce nieba zapisanej w graduale poświęcone będzie pierwsze ze spotkań „Przez sakralne do Sacrum”. Spotkanie z kościelną muzyką i śpiewnikiem z 1651 r. rozpocznie 18 października 3. edycję inicjatywy realizowanej przez Muzeum Diecezjalne
Zapisano muzykę nieba muzealne spotkanie o graduale i śpiewie gregoriańskim” to tytuł spotkania w ramach cyklu przybliżającego teologię, liturgię i historię sztuki kościelnej. Tym razem dyrektor diecezjalnego muzeum ks. dr Grzegorz Klaja chce zaprosić zainteresowanych do bliższego spotkania z muzykę sakralną i zabytkowym śpiewnikiem zwanym z łacińska graduałem.
Graduał to rzecz materialna przedmiot, ale znajduje się w nim zapis tego, co niematerialne, nieuchwytne i przelotne śpiewu, i to wyjątkowego gregoriańskiego, który, jak się często powtarza, jest melodią niebian. Śpiew gregoriański wyrasta z zupełnie innego ducha niż czasów współczesnych. Jego źródłem jest liturgia, jako partycypacja w tym, co Boskie i eschatologiczne wyjaśnia ks. Klaja. Graduał to dawny śpiewnik zawierający nuty i teksty części Mszy św. Egzemplarz, który zostanie zaprezentowany podczas spotkania pochodzi z 1651 r. Został wydany w Krakowie, a używano go przez wieki w parafialnym kościele Świętych Małgorzaty i Katarzyny w Kętach.
Prezentacji śpiewnika towarzyszyć będzie wykład dyrektora diecezjalnego muzeum: „Czy Graduał to nudny śpiewnik” oraz śpiew wybranych utworów z graduału opatrzony komentarzem. Dawne utwory wykona gregoriańska schola tradycji łacińskiej Kościoła działająca przy kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Bielsku-Białej Lipniku.
Reklama
Idea programu organizowanego przez Muzeum Diecezjalne w Bielsku-Białej polega na przybliżeniu historycznego i artystycznego waloru wybranego zabytkowego obiektu, a następnie poznawaniu jego symbolicznego i duchowego znaczenia. Poznawajmy bogactwo dziedzictwa, które otrzymaliśmy po naszych przodkach. Niech stanie się wołaniem o jego ochronę, ale przede wszystkim wskazówką dla naszej przyszłości, której chcemy nadawać kształt wyjaśnia ks. Klaja.
Pierwsze spotkanie 3. edycji cyklu „Przez sakralne do Sacrum” odbędzie się 18 października w Domu Kultury w Kętach przy ul. Żwirki i Wigury 2a, w godz. 11-13, w ramach Międzynarodowego Festiwalu Twórczości Religijnej „Psalite Deo”.
Oprócz wymienionego muzealnego spotkania, na 3. edycję cyklu „Przez sakralne do Sacrum” składają się spotkania: 13 grudnia 2014 r. „Kwiaty na ornatach” (Bielsko-Biała, Kuria Diecezjalna); 7 marca 2015 r. „Stare modlitewniki i dawne modlitwy ich duch, styl i treść” (Kuria Diecezjalna) oraz 13 czerwca 2015 r. „Skarby Cieszyna” zwiedzanie Cieszyna z przewodnikiem.
Klimat spotkania wymusił też niejako wspomnienia na temat Bożego Narodzenia
Pięknie przystrojony stół z świątecznymi akcentami, płonącymi świecami, biały opłatek, słodkości – wszystko to czekało sympatyków i członków Nieoficjalnej Akademii Miłośników Polskiej Kultury im. Zapomnianych Polaków 11 stycznia. O tę wyjątkową świąteczno-noworoczną aurę zadbała wraz z kursantami Barbara Popiołek, dobry duch akademii i nieoceniona moderator tych spotkań. Klimat spotkania wymusił też niejako wspomnienia na temat Bożego Narodzenia wczoraj i dziś zebranych, nie brakowało wzruszeń, śmiechu i osobistych refleksji, a nawet wspólnego śpiewania kolęd (specjalnie na te okoliczność p. Barbara przyniosła śpiewniki) i recytacji wierszy związanych z świątecznym czasem, m.in. autorstwa ks. Jana Twardowskiego. Ale oczywiście na tym się nie skończyło, choć ten rodzinno-przyjacielski charakter jest bardzo ważny. „Studenci” nieoficjalnej akademii spotykają się raz w miesiącu przy księgarni „Niedzieli”, by poszerzać swoje horyzonty i się dokształcać. Wszak na wiedzę nigdy nie jest za późno.
Temat spotkania, jako że w styczniu przypada rocznica powstania styczniowego, nasuwał się niejako sam. Dr Barbara Kubicka-Czekaj podjęła się szerokiego tematu: „Artyści wobec powstań”, a wykład koncentrował się zasadniczo wokół trzech narodowych zrywów: kościuszkowskiego, listopadowego i styczniowego, z naciskiem na ten ostatni. Była mowa o ludziach kultury, malarzach, muzykach i pisarzach, istniejących w powszechnej świadomości, jak choćby Artur Grottger, Adam Chmielowski – św. Brat Albert, Maria Konopnicka czy Eliza Orzeszkowa – spectrum naukowych poszukiwań i dywagacji Pani Profesor było, jak zwykle, ogromne. W nazwie akademii kluczową rolę pełnią dwa słowa: „zapomniani Polacy”, stąd na kursantach spoczywa niejako obowiązek o nich się dowiadywać i dzielić się dalej zdobytą w ten sposób wiedzą. Ludomir Benedyktowicz i ks. Stanisław Iszora to dwa nazwiska, które warto wymienić w tym kontekście. Benedyktowicz, który w powstaniu styczniowym stracił obie dłonie, na przekór kalectwu postanowił poświęcić się malarstwu i ukończył – jak większość malarzy tego czasu – Akademię Sztuk Pięknych w Monachium. Swoje prace malował pędzlem przytwierdzonym do metalowej obrączki. Zakładano ją na przedramię jego prawej ręki i wsuwano za nią pędzel, piórko czy węgiel, którymi w swej twórczości bardzo lubił się posługiwać. Ks. Iszora to pierwsza ofiara terroru Michaiła Murawjowa, który zyskał przezwisko „Wieszatiel”. Jako nowo mianowany po wybuchu powstania styczniowego gubernator Kraju Północno-Zachodniego, czyli Litwy, zastosował wobec powstańców dotkliwe represje. Ks. Iszorę na polecenie Murawjowa rozstrzelano 3 czerwca 1863 r. za to, że z ambony odczytał manifest Rządu Narodowego, zachęcający do udziału w powstaniu.
W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.
W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
Błogosławiona lekarka i błogosławiona pielęgniarka w kaplicy szpitalnej
2025-12-14 19:26
Magdalena Lewandowska
Magdalena Lewandowska
Relikwie pielęgniarki bł. s. Marty Wieckiej i lekarki bł. s. Ewy Bogumiły Noiszewskiej.
– Postawa tych dwóch błogosławionych kobiet jest dziś przypomnieniem, że nadzieja rodzi się tam, gdzie człowiek nie zostaje obojętny na cierpienie innych – mówi ks. Krzysztof Jankowski.
Kaplicę Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu nawiedziły relikwie pielęgniarki bł. s. Marty Wieckiej i lekarki bł. s. Ewy Bogumiły Noiszewskiej, niezwykłych kobiet, które z oddaniem służyły chorym i cierpiącym. Eucharystii w szpitalnej kaplicy – która w Roku Świętym pełni funkcje kościoła jubileuszowego – przewodniczył ks. dr Marcin Kołodziej, asystent kościelny Dolnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich, a koncelebrowali ją kapelani szpitalni. Obecny był personel medyczny, pacjenci i wierni.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.