Reklama

Kościół

Sanktuarium bł. Bolesławy Lament

Abp Guzdek: nie narzekajmy, ale ufajmy Bogu

„Niech nasze serca napełni przekonanie, że w życiu człowieka, który bezgranicznie zaufał Bogu, nie ma rzeczy niemożliwych (…). Niech bł. Bolesława będzie dla nas wzorem chrześcijańskiej wytrwałości, która jest córką nadziei!” - mówił abp Józef Guzdek w liturgiczne wspomnienie Apostołki jedności wśród chrześcijan. W Mszy św. w białostockim Sanktuarium Błogosławionej licznie uczestniczyły duchowe córki Matki Lament - Siostry Misjonarki Świętej Rodziny oraz członkowie „Rodziny Misyjnej bł. Bolesławy”.

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Abp Józef Guzdek

Sanktuarium bł. Bolesławy Lament

apostołka

Archidiecezja Białostocka

Uroczystości odpustowe w Sanktuarium bł. Bolesławy Lament

Uroczystości odpustowe w Sanktuarium bł. Bolesławy Lament

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii arcybiskup w kontekście przeżywanego Roku Jubileuszowego zauważył, że bł. Bolesława przez całe swoje zakonne życie słowem, ale jeszcze bardziej czynem głosiła, że nadzieja nigdy nie umiera. „Mimo wielu przeciwności, nawet w czasie największych prób, jakim była poddawana, nigdy nie popadła w rozpacz lub zwątpienie. Do końca swojej ziemskiej pielgrzymki realizowała apostolskie powołanie i zachęcała swoje współsiostry, aby razem z nią służyły Bogu i Kościołowi. Na każdym etapie zakonnej służby podkreślała, że nadzieja, którą pokładamy w Bogu, nigdy nas nie zawiedzie i nawet w czasie, kiedy świat pogrążony jest w mroku grzechu, przemocy i wojen, Bóg tym, którzy Mu bezgranicznie ufają, zsyła jasne promienie nadziei” - mówił.

Przywołał fragment listu napisanego przez bł. Bolesławę do sióstr w październiku 1939 r., w którym wskazywała na różne formy niszczenia Kościoła: duchowe, moralne i materialne, z nadzieją jednak stwierdzała, że „Kościół katolicki zbudowany na Opoce nie lęka się prześladowania (…)”. Prosiła w nim siostry, aby w Jezusie pokładały nadzieję i Jemu ufały, bo On obiecał swoim uczniom, że pozostanie z nimi aż do skończenia świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podkreślił, że Błogosławiona w liście tym prosiła siostry, aby nawet w czasie największego prześladowania pozostały wierne swojemu powołaniu, zawsze i wszędzie starając się o szerzenie większej chwały Bożej. Przypomniał, że Zgromadzenie powstało „w czasie prześladowań Kościoła w tym celu, by ratować dusze ludzkie oderwane od Kościoła katolickiego”, i że to zadanie jest nadal aktualne.

„Nasza Patronka była przekonana, że dla uczniów Chrystusa prześladowanie jest czasem próby. Owszem, wielu niepewnych i słabych w wierze zdradzi Chrystusa, Kościół i ewangeliczne prawo miłości, ale będą i tacy, którzy pozostaną wierni, nawet za cenę przelanej krwi i męczeństwa. (…) Do grona wiernych, ufających Chrystusowi i niosących zapaloną pochodnię nadziei, rozjaśniającą ciemną noc, powinny należeć siostry” - mówił abp Guzdek, przywołując słowa Matki Bolesławy: „Prześladowanie obecne ma nas utwierdzić w naszym powołaniu misyjnym i wzmocnić takowe, iż raczej umrzeć, aniżeli opuścić zakon”.

„Często słyszymy powiedzenie: Czasy są trudne! Zawsze były, są i będą czasy trudne. Jednak to od nas zależy, czym ten czas ofiarowany nam przez Boga wypełnimy. Nasza Patronka żyła w trudnych czasach, ale wypełniła je dobrem, służąc Bogu, Kościołowi i każdemu człowiekowi, który potrzebował pomocy. Nie narzekała na trudne czasy, ale, paradoksalnie, życie i podejmowanie działalności misyjnej w takich czasach, poczytywała sobie za wielką łaskę” - stwierdził.

Zdaniem metropolity białostockiego słowa Matki Bolesławy skierowane do sióstr w dramatycznych okolicznościach rozpoczynającej się II wojny światowej powinny być powodem zawstydzenia tych, którzy nieustannie na trudne czasy narzekają.

Reklama

„Dziś, wpatrzeni w postać bł. Bolesławy, powinniśmy zapytać samych siebie, czy nie paraliżuje nas lęk i obawy o przyszłość Kościoła w czasach zamętu i podważania podstawowych prawd o Bogu i człowieku? Czy nie zasługujemy na upomnienie, jakie Jezus skierował do Apostołów w zalewanej falami łodzi: «Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?»” - pytał.

Podkreślając wytrwałość, jaką odznaczała się bł. Bolesława, dodał: „Dzisiejsze spotkanie z bł. Bolesławą, budzącą podziw Apostołką nadziei, powinno skłaniać nas do naśladowania jej postawy w sytuacjach wielu aktualnych prób i prześladowań” - wskazał. „Jej pełne zaufanie Bogu, nadzieja w Nim pokładana i wytrwałość sprawiły, że nigdy nie zwątpiła w sens podejmowanych dzieł. Nigdy też nie zabrakło jej sił i motywacji, nawet w najtrudniejszych czasach, w dążeniu do zamierzonego celu”.

„Niech nasze serca napełni przekonanie, że w życiu człowieka, który bezgranicznie zaufał Bogu, nie ma rzeczy niemożliwych, wszak w czasie prób i prześladowań «odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował». Niech bł. Bolesława będzie dla nas wzorem chrześcijańskiej wytrwałości, która jest córką nadziei!” - zakończył.

Podczas Mszy św. abp Guzdek przypomniał, że w tym roku mija 120 lat od założenia przez bł. Bolesławę Lament Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, które od 1905 r., mimo wielu trudności i przeciwności, pozostają wierne w służbie charyzmatowi otrzymanemu przez Założycielkę.

Na ręce Matki Generalnej, s. Ewy Korbut, przekazał wyrazy szacunku i wdzięczności za 90 lat wytężonej i nieprzerwanej służby Bogu na terenie archidiecezji białostockiej.

Reklama

Uroczystość ku czci Apostołki jedności Kościoła, jak co roku, odbywa się w szczególnym czasie, pomiędzy Tygodniem Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan a Dniem Życia Konsekrowanego. Poprzedza ją nowenna, na którą mieszkańcy Białegostoku licznie przybywają.

Mszę św. koncelebrowali kapłani związani z Sanktuarium - kapelani i spowiednicy sióstr, księża werbiści, w tym o. Andrzej Zalewski, duchowny greckokatolicki, proboszcz parafii pw. św. Trójcy w Białymstoku. W uroczystościach licznie uczestniczyły duchowe córki Matki Lament, Siostry Misjonarki Świętej Rodziny, wraz z Matką Generalną, s. Ewą Korbut oraz wierni świeccy, czciciele Błogosławionej i członkowie „Rodziny Misyjnej bł. Bolesławy”.

Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny zostało założone przez bł. Bolesławę Lament w 1905 r. w Mohylewie nad Dnieprem, w celu przygotowania i realizowania idei zjednoczenia chrześcijan wschodnich z Kościołem katolickim, a równocześnie umacniania w wierze katolików, których jedność z Kościołem była zagrożona.

Aktualnie w Polsce siostry służą Kościołowi na 22 placówkach, głównie jako nauczycielki-katechetki, organistki, kancelistki, zakrystianki, przedszkolanki, opiekunki w świetlicach, pielęgniarki w szpitalach i hospicjach, jako opiekunki parafialne, w posłudze bezdomnym i samotnym.

Obecnie Zgromadzenie liczy ok. 280 sióstr pracujących w Polsce, we Włoszech, w Zambii, Kenii, Stanach Zjednoczonych, na Białorusi, Litwie i w Rosji.

W codziennym trudzie siostry wspiera „Rodzina Misyjna bł. Bolesławy”. Jest to wspólnota osób świeckich, którzy włączają się w charyzmat i misję Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny. Pierwsza wspólnota Rodziny Misyjnej powstała w Białymstoku, przy domu zakonnym przy ul. Stołecznej 5, tuż po beatyfikacji Matki Bolesławy Lament w 1991 r.

2025-01-30 07:32

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Duka ponownie w szpitalu, stan poważny

2025-11-03 13:50

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

kard Duka

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

Archidiecezja praska apeluje o modlitwę w intencji kard. Dominika Duki. Prymas senior od soboty jest w szpitalu. Jak dziś podano, jego stan jest poważny.

Kard. Duka 6 października przeszedł pilną operację w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze. Z tego powodu nie mógł przybyć do Gdańska na uroczystości 100-lecia diecezji, na które Leon XIV mianował go swoim legatem. 30 października został wypisany do domu. W sobotę ponownie trafił do szpitala. Dziś w południe praska archidiecezja podała, że stan prymasa seniora jest poważny.
CZYTAJ DALEJ

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być uwięziony w bunkrze w Kazuniu?

Przy okazji 41. rocznicy pogrzebu ks. Jerzego Popiełuszki (3 listopada) w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że „prymas Polski Józef Glemp co roku przyjeżdżał do Kazunia i odwiedzał bunkier, w którym zginął ks. Popiełuszko”, ale „ukrywał ten fakt przed opinią publiczną”. Jaka jest prawda na ten temat?

W pogrzebie ks. Jerzego 3 listopada 1984 roku uczestniczyłam z rodziną jako mała dziewczynka. Trzymając mamę za rękę, stałam w tłumie na placu przed kościołem św. Stanisława Kostki w Warszawie i ze zdumieniem obserwowałam ludzi znajdujących się na drzewach oraz na dachach pobliskich domów, a także na balkonach mieszkań. O jedenastej, przy akompaniamencie dzwonów, stanął na balkonie prymas Polski, kard. Józef Glemp jako główny celebrans. Obok niego sześciu biskupów z jednej strony i sześciu księży z drugiej.
CZYTAJ DALEJ

Streetbus znów w trasie. Mobilna pomoc dla osób w kryzysie bezdomności

2025-11-04 11:00

mat.pras.

Streetbus

Streetbus

W poniedziałek po raz kolejny na ulice Wrocławia wyruszył Streetbus - mobilny punkt wsparcia dla osób w kryzysie bezdomności. Każdego wieczoru o godzinie 19:00 będzie wyruszał w miasto, by pomóc przetrwać zimowe miesiące, dostarczając ciepły posiłek, herbatę i możliwość ogrzania się. Ale to nie wszystko – Streetbus to także miejsce rozmowy i pierwszego kontaktu z pomocą medyczną. To jego szósty sezon - od początku swojej działalności wydał już 140 tysięcy posiłków i przejechał dystans równy okrążeniu Ziemi.

Od początku swojej działalności Streetbus wydał już 140 tysięcy posiłków i pokonał ponad 40 tysięcy kilometrów, symbolicznie okrążając Ziemię. Dla wielu osób to nie tylko autobus, ale pierwszy krok do wyjścia z kryzysu. - To niezwykły projekt, który łączy konkretne działanie z uważnością na drugiego człowieka. Streetbus pozwala nam dotrzeć tam, gdzie pomoc często nie sięga. Widzimy, że ludzie na niego czekają, znają trasę i godziny. Dla nich to znak, że ktoś o nich pamięta a my dzięki temu możemy do tych osób dotrzeć i zaoferować im kompleksową pomoc – podkreśla Magdalena Wdowiak-Urbańczyk - dyrektorka Departamentu Spraw Społecznych, UM Wrocławia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję